Bracelite

Pamiętacie efektowne bransolety z giętkim e-tuszowym ekranem? Kilka takich nowoczesnych ozdób już na moim blogu się znalazło. Są przeważnie elegancko wykończone, a i sam wyświetlacz dodawał uroku przez personalizowanie wzorów i motywów. Ktoś nie mógł wytrzymać i stworzył takowy wariant dla Apple Watcha…

Bracelite daje fajowski gadżet już w swojej podstawowej formie. Po co więc łączyć go z kopertą smartwatcha? Można przecież nosić je osobną na obu nadgarstkach. Być może producentem pokierowały trendy, czyli moda na sprzęt Apple. Nie obrażajcie się, ale bardzo często tak jest – nie mówię o użytkownika, a właśnie firmach produkujących swoje wyroby.

Bracelite app

Bracelite Apple Watch

E-papierowa biżuteria współpracuje z oboma wariantami wielkościowymi Watcha, czyli 38 i 42 mm. Na szczęście model przygotowano tak, by zegarek dodać. Można spokojnie nosić wyrób samodzielnie. W komplecie są opcjonalne złącza dla Apple Watcha. Całkiem nieźle w sumie razem to wygląda. Na górze pokażemy stylowy wzorek (zapewne dobrany do ubioru, czy torebki), a na wewnętrznej stronie pobawimy się funkcjami smart zegarka.

Dedykowana aplikacja na iOS lub Androida to panel do wgrywania motywów i obrazków na sporej wielkości panel bransolety. Aż dziw bierze, że nie stworzono apki na smartwatch… O wiele szybciej byłoby zmienić styl. Były pewne powody. W smartfonie znajdziemy kamerkę, a ta pozwoli nam pstryknąć fotę wzoru (np. materiału sukienki) i dobrać adekwatny deseń na rękę. E-tusz to też gwarancja żywotności. W tym przypadku jedno ładowanie wystarczy na 2 tygodnie działania i to ciągłego pokazywania wzorów. Obecnie projekt znajdziecie w fazie prototypowej na Kickstarterze.

źródło: Kickstarter