Nima Sensor

Niektórzy z nas nie mogą spożywać glutenu. Jest to mieszanina białek roślinnych, które występują w niekróych zbóż. Tylko 1% ludzi ma nietolerancję glutenu i ma to związek z niemożnością wytwarzania przeciwciał. Jedzenie przy takiej chorobie staje się męczarnią, bo stale trzeba kontrolować zawartość pożywienia. Są różne metody. Nima to gadżet, który ma pewne testy ułatwić. Nadal trzeba regularnie sprawdzać jedzenie, ale w tym trójkątnym testerze ma to być szybsze i pewniejsze.

„Wystarczy” umieścić kawałek dania w specjalnej komorze i odczekać 2 minuty. Wciąż nie jest to komfortowe, zwłaszcza przy stole z innymi ludźmi, ale da nam spokój i brak nieprzyjemnych fektów. Jest sporo aplikacji do śledzenie potraw i restauracji z propozycjami wolnymi od glutenu, ale takie punkty są rzadkie. Trzeba się stołować u konkretnych restauratorów. Próbki z Nima można zbadać wszędzie, co daje większą wolność przy doborze punktu.

nima

nima b

Na poniższym video widać pomiary. Trochę dziwna sytuacja najpierw zamówić potrawę a potem sprawdzać, ale Nima można potraktować jako upewnianie się w miejscach, gdzie mamy zapewnienie, ale wolimy sami zmierzyć zawartość. O wiele lepsze jest to narzędzie do testów w domu lub u znajomych, którzy znają nasze problemy. Ważne, że taki gadżecik można zabrać wszędzie ze sobą. W zestawie jest też aplikacja mobilna, gdzie znajdziemy mapę pewnych punktów, gdzie można spokojnie się żywić.

Oczywiście aplikacja posłuży też do zapisu testów i ewentualnego dzielenia się wynikami. To my możemy tworzyć sieć takich pewnych punktów. 2 minuty testu mogą okazać się o wiele szybsze od badania informacji na opakowaniach, a w przypadku potraw składających się z wielu składników i bez pudełka, perfekcyjne (lub bliskie ideałowi). Nima działa w odpowiednim standardzie pomiarów. Jest w stanie zbadać zawartość przy skali 20 mg na 1 kg, czyli bezpiecznej dawce.

źródło: nimasensor.com