Ion Belt

Czy bank energii może być stylowy? Oczywiście, ponieważ w ubieralnej wersji może mieć postać paska, a ten zawsze jest ważnym elementem dobierania detali do ubioru. Przyzwyczailiśmy się do modeli kieszonkowych, bo mobilny format można pomieścić właśnie w tej skrytce. Po co obładowywać kieszenie, jak można wykorzystać do tego wariant wokół pasa. Eleganckie paski dobieramy już do smartwatchy, by dopełniały stylu, ale i ten do spodni staje się częścią świata wearable.

Na Kickstarterze znajdziemy kampanię dla projektu Ion Belt, czyli właśnie takiego gadżetu. Format raczej męski, przynajmniej w pierwszym zaproponowanym modelu. W skórzany pas udało się zmieścić aż 3000 mAh dodatkowej energii, którą zasilimy gasnący sprzęt. Wystarczy tylko podpiąć przewód do portu USB. Smartfon będzie spoczywał w kieszeni, ale przy okazji doładujemy brakujące kreseczki baterii. 3000 miliamperów wystarczy na sporo godzin dodatkowej pracy dla telefonu (bo głównie o podładowanie tej elektroniki chodzi).

Ion Belt pasek

Ion Belt bateria

Trzeba tylko pamiętać o przewodzie do swojego urządzenia. USB jest bardzo uniwersalnym standardem, więc zasilimy niemal każdy rodzaj sprzętu. W pasku jest nawet dioda LED, mająca informować o stanie samego banku. Wszystko dodatkowo odpowiednio wzmocnione, byśmy nie musieli martwić się o wytrzymałość wyrobu. Aha, chyba warto jeszcze dodać, że pasek wygląda jak pasek – elegancki i ma przy tym o jedną funkcję więcej niż zwykle. Oczywiście w przeróżnych rozmiarach. Zbiórka funduszy ma się dobrze, więc gotowego Ion Belt możemy spodziewać się już w 2016 roku.

Na razie tylko jeden krój i kolor, ale autorzy muszą wziąć pod uwagę potrzeby klientów. Rozumieją to już dobrze twórcy noszone elektroniki, więc nie można zapominać o kolorach (te dobiera się głównie do butów przy garniturach).

Źródło: Kickstarter