Inteligentne buty to dział ubieralnych technologii, który ma już kilku ciekawych przedstawicieli. Wszystkie one skupiają się raczej na elementach fitness. Najnowsze znalezisko z Kisktartera też ma sporo wspólnego z aktywnością, ale podchodzi do tematu w szerszy sportowo sposób. Turning Shoe eDrive Plus (co za nazwa!) ma skupić się na kwestiach zdrowotnych i przygotowano go dla sportowców kilku dyscyplin, w których to ruch nogi ma spory wpływ na postawę całego ciała. Nie będzie badał skutków treningu, jak kilka smart wkładek biegowych, a starał się zapobiegać pewnym kontuzjom. Bardzo oryginalny pomysł, ale przeznaczony wyłącznie do celów treningowych, czyli momentów, kiedy organizm jest stale narażony na obrażenia powodowane samymi, powtarzalnymi ćwiczeniami.

Już konstrukcja dyskwalifikuje go do użytkowania w trackie rywalizacji, choć nie każdej. O ile w sportach piłkarskich nie ma na to szans, to już w golfie jest szansa na użycie „szynowego” buta. Obserwuje dzisiejszy rozwój obuwia sportowego, zwłaszcza piłkarskiego i wiem w jakim kierunku zmieniają się „korki” (powstają nawet modele ze zintegrowaną skarpetą). Turning Shoe eDrive Plus to zupełnie coś innego. Wariant ten ma odpowiednio ruchomą podeszwę, zapobiegającą nienaturalnym obrotom niemal całego ciała. Chodzi o sporty takie jak: wspomniany golf, ćwiczenia strzeleckie w piłce kopanej, baseball i jeszcze kilka innych. Autorzy określają go najbardziej innowacyjnym oraz zaawansowanym butem na rynku.

Oczywiście został przygotowany w konkretnym celu, więc to nie element codziennego ubioru. W skrócie działa następująco: noga postawna przy „ewolucji” przekręca się w bardziej naturalny sposób, dzięki czemu stawy (również biodro) otrzymują mniej impaktu. Nie zabrakło w zestawie komunikacji ze smartfonem. Aplikacja eDrive Plus ma oczywiście przechwytywać wszystkie odczyty w sposób bezprzewodowy, więc wszelkie statystyki podejrzymy na wyświetlaczu telefonu. Mamy tutaj widzieć efekty pracy tegoż gadżetu. Głównie w formie porównania do statystyk i urazów, na które narażani bylibyśmy bez używania takiego buta. Sprytnie! Nie będzie to może bezpośredni wskaźnik, ale przynajmniej zdamy sobie sprawę na jak wielkie obciążenia jesteśmy narażani podczas zawodowego sportu.

Przyznam szczerze, jako piłkarz od małego, że niezbyt wyobrażam sobie treningi strzeleckie w takich butach (całk0wicie zmieniałby technikę uderzenia…). Chyba twórcy się lekko zagalopowali. Golfiści skorzystają tutaj najbardziej. To do nich głównie kierowany jest ten wynalazek. Trzeba zaznaczyć, że w projektowani wzięło udział wielu speców właśnie od analizy ruchu golfistów, gdzie przy uderzeniu ważna jest praca całego ciała. Każda inna dyscyplina jest tutaj dodatkiem, być może do rozwinięcia w przyszłości. Sporo na temat technologii obejrzycie na załączonym niżej video.

źródło: Kickstarter