Zabezpieczenia rowerowe w formie zapięć na Bluetooth, czyli przez parowanie zamknięcia ze smartfonem, nie są jakąś nowością, ale modeli wciąż jest niewiele. Są to po prostu nowoczesne „kłódki”, które otworzymy jedynie przez zbliżenie się do nich ze smartfonem. Noke to nowa propozycja z Kickstartera, którą będzie można wykorzystać nieco szerzej niż tylko z jednośladem. Ma być bardziej uniwersalną formą i przypominać zwykłą kłódkę.

Zamiast tradycyjnej formy jej otwierania mamy całkowicie bezprzewodowy wariant, do którego potrzebna będzie aplikacja na smartfon z systemem iOS lub Android. Firma Fuz Design już raz próbowała zebrać środki w kampanii crowdfundingowej, tym razem chce osiągnąć wyznaczony próg i nieco poprawiła proponowany model. Do połączenia służy komunikacja Bluetooth 4.0. Zaletą cyfrowych kluczy jest to, że nie musimy ich rozdawać w rzeczywistej formie wśród znajomych i rodziny. Wystarczy przesłać szyfrowanie na telefon zainteresowanej osoby, nawet na odległość.

Producent zachwala także inną sytuację. Przekonuje, że już nigdy nie będziemy cierpieć z powodu zgubienia kluczy. To prawda, ale i smartfon można zapodziać. W tym przypadku będzie można zalogować się na inny przez instalację aplikacji. Trzeba tylko pamiętać, by i kłódka Noke i telefon były zasilone. To chyba jedyna niedogodność. Jest też specjalny system przypominający o poziomie naładowania bateryjki w kłódeczce. Na szczęście nie będzie trzeba się o to zbyt często martwić. Noke korzysta z bateryjki CR3032 i ma działać na niej około roku czasu. To zasługa Bluetooth w wersji Low Energy.

W przypadku blokowania roweru też będzie wygodniej. Nie tylko nie trzeba będzie używać kluczyka, ale i kombinacji PINów. Warunkiem jest posiadanie w zasięgu smartfona (ok. kilku metrów). Nie ma potrzeby odpalania aplikacji i wpisywania czegokolwiek na ekranie telefonu. W zestawie otrzymamy ciekawej konstrukcji przewód do jednośladu. Wszystko w bardzo ergonomicznej formie, którą można podczepić pod siodełko (ten dodatkowy element ma kosztować ok. 20 dolców więcej). W aplikacji mamy wgląd we wszystkie otarcia zamka, co pozwoli śledzić otwieranie kłódki w większym gronie użytkowników.

Zapięcie ma też swój ciekawy sposób otwierania za pomocą naciskania zacisku. Rozpoznaje on długość kliknięć i wykorzystuje system podobny do alfabetu Morse’a. Producent zapewnia odpowiednią jakość ochrony (software oraz materiał) oraz wodoszczelność obudowy. Na Kickstarterze można zamówić w przedsprzedaży kłódkę Noke już za 59 dolarów, co jest o 30$ niższa ceną od ostatecznej. Gotowy model ma pojawić się na rynku w lutym 2015 roku. Można go spokojnie używać w dowolnym miejscu, wszędzie tam, gdzie wcześniej użytkowana była zwykła kłódka.

źródło: Kickstarter