Rakieta tenisowa z czujnikiem była tematem moich wpisów nie raz. Nawet ją można połączyć z aplikacją mobilną i śledzić swoje statystyki pod gry lub treningu. Zwykle modle te otrzymywał sensor w rączce. Inaczej jest w przypadku Shot Stats Challenger, który montujemy na naciągu. W zasadzie całość będzie działała bardzo podobnie. Zliczy uderzenia, rodzaj uderzeń, rotacji, ale i celność uderzeń główką. Zbierane dane mają prowadzić do poprawy techniki i lepszej gry. Trochę też zastąpić rzeczywistego trenera i ćwiczyć indywidualnie.

Projekt pojawił się na Kickstarterze i poszukuje wsparcia w kampanii crowdfundingowej. To co odróżni ten produkt od pozostałych to niewielki wyświetlacz na sensorze. Jest to o tyle wygodne, że przy pewnych informacjach nie musimy w czasie rzeczywistym spoglądać na ekran smartfona. Czyli schodzić z kortu, by przejrzeć najświeższe statystyki lub nosić go w kieszeni podczas gry. Do śledzenia wykorzystano akcelerometr oraz żyroskop. Wystarczą one do odczytu położenia rakiety w przestrzeni oraz rozpoznania uderzenia piłeczki tenisowej. Zliczany jest również czas treningu, siła uderzeń oraz ich liczba. Wszystko potem zobaczymy w wygodnej formie na wyświetlaczu telefonu.

Rakieta stanie się nowoczesnym sprzętem na Bluetooth. Głębsze analizy na smartfonie pozwolą na odszukanie błędów w technice i ich poprawę. Developer wprowadził też funkcję nagrywania obrazu w celu studiowania ruchów w slow motion, czyli zwolnieniu filmu (tryb dostępny w kompatybilnych urządzeniach z superszybką kamerką). Ciekawie wygląda też tryb wirtualnego trenera, który przez głośniczek podpowiada w trakcie gry i mobilizuje oraz wyznacza nowe cele do osiągnięcia. To rodzaj natychmiastowej korekty w trakcie ćwiczeń. Statystykami możemy pochwalić się w serwisach społecznościowych. Te też mogą prowadzić do poprawy naszej gry, gdyż porównamy je ze statystykami znajomych.

Prototypowy model nie jest w stanie wychwycić prędkości piłki (nad czym producent pracuje i chce udostępnić kiedyś jako update dla gotowego czujnika). Mają być też udostępnione narzędzia dla programistów chcących przygotowywać swoje aplikacje dla Shot Stats Challenger – będą to na przykład rodzaje mini gierek i zabaw z rakietą. Minimalna wpłata wsparcia przy zakupie to 125 dolarów (potem będzie drożej). Model jest przewidywany do sprzedaży w styczniu 2015 roku. Bateryjka ma wystarczyć na około 4 godziny pracy. Design jeszcze nie został sfinalizowany, więc w tej kwestii może się sporo zmienić. Przystawka ma być odpowiednio lekka, by nie była odczuwalna na rakiecie.

Shot Stats ma też mieć potencjał jako sensor dla innych dyscyplin sportowych: golfa, squasha, czy baseballa. W powiązanych wpisach możecie poczytać o podobnych wynalazkach.

źródło: Kickstarter, shot-stats.com