Smart watche może nie dominują, ale jak trend będzie dalej tak wzrostowy jak obecnie to zacznie wyraźnie zwiększać udział. Czy to w wersji z e-tuszowymi ekranami, czy giętkimi OLEDami, czy nawet przezroczystymi szkłami nad mechanizmem, będą naciskały na swoich starszych, tradycyjnych rywali. Nie chcecie jednak wymieniać waszego klasyka, z którym jesteście już od wielu lat? Istnieje pewna droga, by wasz naręczny czasomierz nie był aż tak bardzo gorszy od inteligentnych zegarków. Sposób będzie nietypowy, ale nie ingerujący specjalnie w najważniejszą część, czyli tarczę. Modillian to nowoczesna sprzączka/zapięcie tudzież klamra do paska.

Nie przekształcimy w ten sposób zegarka w smart watch, ale dodamy mu trochę nowoczesnego charakteru. Klamra posiada łączność Bluetooth, służącą do komunikacji ze smartfonem z systemem Android. Obok znalazł się też mechanizm wibracyjny i to on będzie dostarczał nam powiadomienia. Nie wizualnie na ekranie, a wibracyjnie na ręce. Notyfikacje będzie się czuć, a różnorakie wibracje pozwolą rozpoznać z jakiego serwisu dotarło właśnie powiadomienie. Specjalna aplikacja pozwoli dostosować i zaprogramować wibracje, np. dla połączeń telefonicznych, wiadomości sms, czy innych podobnych.

Klamra z Bluetooth i wibracjami – do sparowania ze smartfonem. fot. gizmodo.com

Na ten moment kompatybilność dotyczy Androida, ale iPhone również jest przewidywany. Rozwiązanie kierowane jest do osób, które nadal chcą zachować styl, ale dodać trochę nowej funkcjonalności do starego mechanizmu. Klamerka ma pasować do skórzanych i giętkich pasków, raczej nie dopasujemy jej do metalowych wariantów (bransoletek). Nowe warianty będą determinowane ewentualnym dobrym odbiorem w kampanii na Kickstarterze, która ruszy 10 czerwca. Wtedy okaże się czy projekt ma sens i odbiorców oraz zainteresowanie. Modillian ma kosztować koło 200 dolarów. Trochę sporo.

źródło: modillian.com