Co pewien czas staram się prezentować ciekawe i nietypowe gry mobilne. Od teraz będą one pojawiać się w sekcji „w co gram”. Dzisiaj o tytule, który zebrał pare nagród i całkiem nieźle pobiera się na system iOS. Impossible Road to oryginalna gra zręcznościowa z nieco abstrakcyjnym rodzajem rozgrywki. Pojawił się całkiem niedawno na platformę Androida, więc to niezły moment, aby przedstawić grę od Pixel Sontoast właśnie teraz.

Na początek warto zauważyć na specyficzny charakter, zastosowaną kreskę, a także design wraz z silnikiem gry – są proste i minimalistyczne. Poruszamy się po dziwnej trasie, na której staramy się utrzymać kulę. Pierwsze wrażenie – nie wolno zjechać z poziomu – okazuje się nieco błędne. Spadająca kulka nie powoduje jednak przerwania zabawy, a jest dalej kontynuowana. Po prostu staramy się wrócić na linię, która wije się stale w dół. Przypomina to nieco tryb developerski, w którym testowana jest niedokończona gra. Tak jednak wygląda rozgrywka w Impossible Road.

Mamy wrażenie jakbyśmy „cheatowali”, ale jest to jedynie opcja w trakcie zjazdu. Utrudnia nieco fakt, że kulka tak jak tło jest biała i nie ma konturów, więc przy spadaniu nie widać jej w przestrzeni. Oczywiście całość polega jednak na tym, by kulę utrzymać jak najdłużej w korytarzu, a sama trasa sunie niemal w nieskończoność, sprawiając wrażenie ciągłego spadania. Punkty otrzymujemy za checkpointy. Wszystko brzmi na bardzo łatwą i prostą zabawę, ale w rzeczywistości tak nie jest. Jest to rodzaj racera z elementami zręcznościówki – coś w połączeniu Mario Kart z trasami ze świata Rainbow Road (to ta, gdzie można spaść) z grami typu Monkey Ball.

Gra na iOS jest już od dosyć dawna, natomiast w Google Play pojawiła się kilka dni temu. Najlepiej samemu sprawdzić ją w akcji. Została wyceniona na niecałe 2 euro w AppStore lub 8 zł w sklepiku dla Androida.

źródło: Google Play, AppStore