Od tygodnia pojawiały się przecieki na temat zintegrowanego systemu iOS dla pojazdów drogowych, a sama idea przewidywana i oczekiwana już od wielu miesięcy. W końcu Apple zdecydowało się oficjalnie zaprezentować swoje nowe oprogramowanie. Usługa ta ma nam ułatwić nawigację dzięki bardzo zbliżonemu interfejsowi znanemu z iPhone’ów, iPodów Touch i iPadów. Na początek system pojawi się w takich markach jak Mercedes i Volvo, ale i Ferrari. Prezentacja możliwości będzie zademonstrowana na Geneva Auto Show w tym tygodniu. To bardzo ważna część, której brakowało w trakcie użytkowania naszych mobilnych urządzeń w aucie oraz droga, którą podążają producenci elektroniki – tj. współpraca i komunikacja z przenośnym sprzętem.

Jakie korzyści będą płynąć z takiego rozwiązania? Przede wszystkim otrzymamy dotykową obsługę, przypominającą działania na smartfonie czy tablecie. Jeśli obyliśmy się w poruszaniu po iPhonie, to bez problemu powinniśmy intuicyjnie poradzić sobie z ekranem w desce rozdzielczej. Także asystent głosowy Siri będzie dostępny. Do tej pory kierowcy radzili sobie z trzymaniem urządzenia w trakcie jazdy, co oczywiście nie jest wygodne i bezpieczne, a nawet według prawa zabronione. Wiele aplikacji wspomaga już nas w trakcie jazdy, a odbieranie połączeń, pisanie smsów, przeglądanie map itp. stało się codziennością. Dlatego część modeli pojazdów ma nam to ułatwić, a przy okazji zachęcić do kupowania aut zintegrowanych ze smartfonem.

Oczywiście jest wiele różnego rodzaju pomysłów do uwolnienia rąk w trakcie jazdy, ale system wbudowany w samochód to coś czego oczekiwało wielu użytkowników. Prostota funkcjonowania, spójność i zbliżony interfejs mają być najmocniejszymi zaletami CarPlay. Apple już od dawna interesuje się wejściem na rynek samochodów (ze swoim systemem) i w końcu to robi. Warto zauważyć, że i Google opracowuje konkurencyjne rozwiązanie, wraz z obsługą przez okulary Google Glass. Wymienione wyżej marki, w których pomysł pojawi się na początek może nieco odstraszyć cenami, ale Apple oczekuje, że kolejni gracze na rynku motoryzacyjnym chętnie wdrożą ich usługę u siebie i to niedługo.

Taki samochodowy iOS przyda się do zarządzania zawartością iPhone’a, rozmowy z asystentem głosowym przy odbieraniu/wysyłaniu wiadomości tekstowych, czy odnajdowania lokalizacji w nawigacji, ale i obsługi multimediów. Zapowiadana jest też współpraca z developerami third party, otwierając tym samym nową sekcję w AppStore (przykładowo obsługa Spotify). Bardzo wygodnym elementem całości ma być również obsługa systemu przez przyciski na kierownicy. Teraz wystarczy tylko wsiąść do samochodu ze swoim smartfonem, a automatyczne połączenie przekaże obsługę do kierowcy. Apple mówi, że CarPlay wystartuje jako aktualizacja dla iOS 7 dla modeli ze złączem Lightning, czyli od iPhone’a piątej generacji.

Pod wpisem możecie poczytać na temat kilku rozwiązań podpinanych do komputera pokładowego pojazdu, które niewątpliwie będą pewnego rodzaju konkurencją lub uzupełnieniem integracji funkcji pojazdu z funkcjami smartfonów.

źródło: Apple.com