fot. lighting.philips.com

Philips cały czas stara się wprowadzać innowacyjne technologie do swojej oferty. Ze smartfonami także eksperymentuje i umożliwia zarządzanie żarówkami z poziomu aplikacji mobilnej. Tym razem coś bardziej futurystycznego. Jeśli pamiętacie technologię Li-Fi, czyli przekazywania treści przez światło z żarówek LED, to właśnie ona będzie uczestniczyła w praktycznym wykorzystaniu przy robieniu zakupów w supermarkecie. Zakładam, że jeśli nie chodzicie zbyt często do tego samego sklepu albo odwiedzacie przeróżne markety, to odnalezienie składników i niektórych produktów może być kłopotliwe. Philips chce nam to ułatwić i proponuje inteligentny system oświetlenia w budynku, dzięki któremu lepiej odnajdziemy się w labiryncie regałów.

System żarówek postara się o przygotowanie pewnego rodzaju nawigacji po sklepie. Wystarczy wyciągnąć smartfon i być w zasięgu emitowanego światła. Innymi słowy, otrzymamy wsparcie nawigacyjne do odszukiwania poszczególnych towarów i to wraz z wytyczoną na ekranie ścieżką i podpowiedziami. To nie jedyne możliwość wykorzystania technologii. Sklepy mogą tą drogą oferować promocje, zniżki, sugerować zakupy, podpowiadać itp. Można to trochę porównać do iBeaconów. Rozwiązanie jest już testowane w kilku sklepach na świecie. Na ten moment demonstrowane są możliwości w obrębie sekcji spożywczej, gdzie składniki do potraw będzie łatwiej odszukać, ale w przyszłości można będzie wdrożyć wiele innych funkcjonalności.

fot. enagdget.com

Philips tak sugeruje wykorzystać swój pomysł: na wejściu i zainstalowaniu odpowiedniej aplikacji mobilnej otrzymamy pewne propozycje dań, których wszystkie składniki będziemy mogli zakupić w danym sklepie. Światło wyśle sygnał do telefonu i będzie lokalizowało klienta, pokazując mu przy okazji na ekranie ścieżkę na wirtualnej mapce do poszczególnych składników. W trakcie spaceru otrzymamy zniżki na wybrany towar, aby jeszcze bardziej zachęcić do zakupu reszty potrzebnych elementów do przygotowania potrawy, a przy okazji sugerowane będą dodatki w postaci deserów, napojów itp. idealnie pasujących do całości. marketing pełną gębą! Dosłownie i w przenośni.

źródło: engadget.com