Wszelkie systemy automatyzacji domu rosną jak grzyby po deszczu, a wśród nich królują rozwiązania ze zdalnym dostępem do oświetlenia mieszkania. Z poziomu smartfona możemy już kontrolować i zarządzać wieloma gadżetami i sprzętem domowym, ale to właśnie światło jest najczęściej pojawiającym się elementem tego typu rozwiązań. Nowy startup na portalu Indiegogo chce nam dostarczyć kolejną propozycję w postaci inteligentnych gniazdek, obsługiwanych z poziomu telefonu z odpowiednią aplikacją. Wykorzystany tutaj będzie centralna jednostka hub z opcją połączenia w standardzie Z-Wave.

Rozwiązania takie to przede wszystkim komfort programowania całego systemu pod indywidualne potrzeby oraz zdalna obsługa inteligentnego zestawu. Producent przygotował dwie propozycje instalacji. Mniej inwazyjną, czyli adapter do umieszczenia w gniazdku ściennym i bardziej inwacyjną – element opornik do zainstalowania wewnątrz ściany (posłuży do ustawień poziomu intensywności światła). Oba będą pomocne i oba mają swoje zalety. Ta pierwsza pozwoli na szybszy montaż, a ta druga schowa bardziej instalację (idealne w trakcie budowy domu, ale można też rozgrzebać gniazdka i troszkę popracować, by posiadać komfort zamaskowanej sieci).

Zdalna kontrola to nie wszystko. Zestaw posiada też wsparcie reakcji na warunki oświetleniowe. Aktywacja/deaktywacja światła jest możliwa przez czujniki światła, potrafiące wyczuć poziom warunków wewnątrz pokoju i dostosować żarówki w najlepszy sposób. Przykładowo podczas oglądania TV, system sam dobierze idealny poziom intensywności światła pod tym kątem. Ten sam sensor zbada też naturalne promienie zza okna i podpowie użytkownikowi kiedy wschodzi słońce – umożliwi nam to lepszą kontrolę poziomu światła. Niektóre funkcje można nawet powiązać z timerem, który wyłączy światło i poinformuje tym samym nas np. o skończonym pieczeniu w kuchni.

Innym ciekawym elementem całego systemu jest możliwość zbierania danych na temat zużycia energii. Pozwolą one na większą kontrolę konsumpcji i możliwość oszczędzenia prądu. Powiadomienia i statystyki powinny wpłynąć na nasze użytkowanie domowego oświetlenia. Niemiecka firma stara się zebrać fundusze na portalu crowdfundingowym. Brightup został wyceniony na 199€, a w komplecie otrzymamy huba wraz z trzema gzniadkami (adapterami lub wewnętrznymi jednostkami). Jak zestaw ma się do konkurencji? Przykładowo Philips Hue kosztuje tyle samo, ale tam mamy konkretne żarówki, a tutaj możliwość doboru własnych lamp. Współpraca z Z-Wave oraz udostępnione API mogą być przewagą i dać szansę na walkę z serią WeMo od Belkin.

Aplikacja ma być dostępna na systemy iOS, Android, Windows Phone. Jeśli plany się powiodą, system trafi na rynek w październiku.

źródło: Indiegogo