Producenci przestają znajdować pomysły na gadżety dla nas ludzi, tymczasem rynek sprzętu i produktów dla zwierzaków wciąż jest do zagospodarowania i można przygotować coś ciekawego, coś co znajdzie zastosowanie i zostanie praktycznie wykorzystane. Proponowane są zwykle rozwiązania wyręczające właściciela, a przy okazji wykorzystujące współpracę z mobilnymi urządzeniami. Internet Rzeczy wkracza w każdy aspekt naszego życia, nawet tego związanego z naszymi czworonogami. Automatyczne podajniki karmy to jednakowoż najczęściej widziany produkt wspomagany mobilnymi aplikacjami. Sam pisałem już o kilku takich modelach, ale najwyraźniej wciąż jest miejsce dla wielu innych. Tym razem dosyć spory Petnet SmartFeeder.

Startup z Los Angeles zaprezentował swój pierwszy produkt, czyli inteligentny podajnik karmy dla zwierzaków domowych. Właściciele psów i kotów są skłonni wydawać wiele pieniędzy na swoje czworonogi, a to oczywiście nie pozostaje bez odpowiedzi ze strony producentów. Powstają przeróżne gadżety, ale dopiero współpraca ze smartfonami i połączenie internetowe, a także zmniejszające się koszty podzespołów sprawiły, że coraz więcej tego typu automatów pojawia się na „sklepowych półkach”. Podajniki z dodatkowymi funkcjami sprawiają, że nie tylko my skorzystamy, ale i nasze futrzaki – chodzi o ich zdrowie i formę.

Odpowiednie dawkowanie pokarmu sprawi, że zwierzęta unikną chorób serca, poprawią kondycję, a w konsekwencji wydłużą swoje życie. Właśnie do tego celu skonstruowano dosyć spory podajnik na karmę, który będzie sterowany ze smartfona. Różni się on nieco od kilku wynalazków tego typu, które automatyzują okresowo podawanie żywności na tackę. Petnet, jak sama nazwa wskazuje, wykorzystuje Internet. SmartFeeder posiada system specjalnych sensorów, uczących się pewnych algorytmów. Jest zasilany specjalnymi rekomendacjami dla zwierząt, przygotowując programy żywienia zadba za nas o pieska lub kotka. W tym celu będziemy otrzymywać powiadomienia na temat żarłoczności naszego ulubieńca, a jak karma zacznie się kończyć, dostaniemy przypomnienie by ją dokupić.

Powiadomień w aplikacji jest dosyć sporo, można je też samemu dostosować. Alerty i notyfikacje będą nas informować o diecie zwierząt i wspomogą zdrowe podejście do karmienia. W programie na smartfon jest nawet możliwość zarządzania całym odżywianiem. Programy żywienia może zmieniać z poziomu ekranu tabletu i będzie to działało w czasie rzeczywistym, nawet gdy będziemy poza domem. Dane związane ze zjedzonym pokarmem możemy potem prześledzić, a dostęp do archiwum może przekazać istotne informacje na temat żywienia. Można je też porównać do typowych statystyk dla tej samej rasy. Warte zauważenia jest też to, iż odpowiednie dawkowanie pozwoli nam zaoszczędzić na zakupie karmy (producent wylicza nawet do 350 dolarów rocznie, w co są także wliczane koszty wizyt u weterynarza, których mamy uniknąć).

Można już rezerwować produkt. Firma ma już zamówienia na ponad 100 tysięcy sztuk. Wcześniejszy zakup pozwoli na zniżkę do 199 dolarów, potem podajnik ma być 50 dolców droższy. Dostawy rozpoczną się w połowie roku. Jeśli ktoś jeszcze nie wierzy w potęgę inteligentnych gadżetów oraz wsparcia Internetu Rzeczy, ten może ocenić przydatność produktów tego typu na przykładzie karmienia swojego pupila. To tylko jeden z licznych przykładów na zalety komunikacji z siecią i wykorzystaniem sensorów.

źródło: petnet.io