Kindle Oasis to topowy, flagowy czytnik książek od Amazona. Powstała właśnie jego dziesiąta, jubileuszowa generacja. Żeby zachować high-endowe cechy i wyróżnić się na tle pozostałej rodziny modeli, amerykański gigant stara się mu dorzucać nowe rozwiązania, by w ogóle było zainteresowanie zakupem nowej wersji. W 2019 roku zaproponowano dynamiczną, automatyczną adaptację barwy ekranu do pory dnia, w której czytamy elektroniczne książki. Ma to poprawić komfort czytania i zadbać bardziej o nasz wzrok.

Amazon Kindle Oasis 10

Amazon Kindle Oasis 10. generacji

Czytniki ebooków są świetnym zastępstwem zwykłych książek, o ile ich ekrany są dobrej jakości. Rozdzielczość wysoka, odpowiedni kontrast i podświetlenie, gdy tego trzeba. Jest coś, co łączy obie metody czytania. To wytężanie wzroku. Jeśli połykamy mnóstwo stron to męczymy oczy. Barwa światła ma swoje znaczenie, zwłaszcza porą wieczorową. Najnowszy Oasis ma dopasowywać temperaturę pod aktualnie panujące warunki, czyli ocieplać podgląd, gdy jest ciemniej. Ostatnio modne są tryby ciemne w smartfonach i tabletach, a przecież czytniki też powinny oferować podobne możliwości.

Lepsze dostosowanie jasności i barwy ekranu udało się uzyskać dzięki lepszemu podświetleniu ekranu. Ustawienia można oczywiście regulować manualnie, choć tryb automatyczny powinien wystarczyć. Urządzenie uwzględni warunki w jakich czytamy. W ustawieniach przypomina to trochę True Tone z najnowszych iPadów. Wodoodpornego Kindla można stosować w wielu miejscach, więc firma postanowiła ulepszyć w ten sposób jakość ekranu. Niezależnie czy czytamy w ostrym słońcu, czy już po jego zachodzie, gdy powinniśmy niwelować niebieskie światło. To wartościowy upgrade. Oprócz tego nie zmieniło się w dziesiątym Oasis zbyt wiele. Jest w większości to wszystko, co do tej pory było obecne w modelu z 2017 roku. 7-calowy ekran (300ppi) z wodoszczelną obudową.

Amazon Kindle Oasis 10

Bateria ma pozwolić na tydzień pracy. Jest też charakterystyczny bok z przyciskami do przewijania stron, automatyczny obrót orientacji ekranu i czujniki światła. Diod LED jest ponad dwa razy więcej. To dzięki 25 diodom udaje się lepiej panować nad oświetleniem. Czytnik Amazona jest też troszkę lżejszy od poprzednika. Cieszy fakt ulepszeń, ale Kindle (podobnie jak wyroby Apple) aktualizują pewne rzeczy z opóźnieniem względem konkurencji. Adaptacje barwy miały już wcześniej modele od Barnes & Noble i Kobo. Nie dość, że od wielu lat to też za mniejsze pieniądze. Kobo ComfortLight Pro kosztuje 130$, a B&N NOOK GlowLight 3 z „Night Mode” – 120$. Pod koniec lipca będziemy mogli nabyć Kindle Oasis za 250$ (z reklamami) lub 270$ (bez reklam) za edycję 8 GB. Za 32 GB (a trzeba pamiętać, że jest wsparcie Audiobooków, które ważą więcej niż e-książki) będzie odpowiednio 280 i 300 dolców. Dziewiąta generacja potanieje o 50$ i będzie wciąż w sprzedaży.

źródło: Amazon.com