FYCPT Microsoft Band 2

Już kilka lat temu w planach było wykorzystywanie naręcznych czujników do grania. Kontrolery ruchu to nic nowego, a rewolucję zaczęło już dawno temu Nintendo. Dzisiaj bardzo podobne sensory nosimy na nadgarstku, ale jeszcze nie ma zbyt ciekawych propozycji do ich wykorzystanie w celach rozrywkowych. FYCPT ma być jedną z pierwszych gierek, które spróbują zaangażować smartwatch do zabawy.

Pierwszą oficjalną aplikacją na mobilne systemy Windows Phone 8.1 i Windows 10 Mobile ma być prosty tytuł z nawigacją gestową przy pomocy bransoletki Microsoft Band 2. To w sumie nic nadzwyczajnego i pewne pierwsze kroku w kierunku sterowania rękami. Jestem nawet przekonany, że jak na etap rozwoju dzisiejszej sekcji wearable to wręcz dosyć późno z takimi pomysłami. Spodziewałem się bardziej zaawansowanych gier.

FYCPT-flap

Na razie proste ruchy przekuwamy w poruszanie postacią (w tym przypadku kroplą) i wydawać by się mogło, że to kres możliwości. Widziałem już rozwiązania pozwalające sterować dronem, czy obsługę wewnętrznych funkcji (smartwatche Anroid Wear), więc to raczej kwestie programistyczne, niż ograniczenia hardware’owe. Aplikacja FYCPT to jednak jakiś odważniejszy krok. W grze mamy tylko trzy levele, w których wzrasta poziom trudności, a każdy z nich pokonujemy wyłącznie ruchem nadgarstka.

Developerzy boją się jeszcze pracować przy tego typu programach i można zliczyć je na palcach jednej ręki (większość prac powstaje na Android Wear). Trudno się dziwić. Badania wskazują, że choć boom na inteligentne zegarki jest wyraźny to jeszcze mała część użytkowników posiada jakikolwiek ubieralny gadżet. Wyobrażam sobie, że za pewien czas większość naręcznych modeli będzie posiadała rozpoznawanie gestów w bardzo zaawansowany sposób, ale czulsze sensory muszą się w nich zadomowić. W miniaturyzacji cała nadzieja. Z tym trzeba cierpliwie czekać. Na razie proste gesty można wykorzystywać do zdalnego wyzwalania migawki, czy poruszania się po menu zegarka (w wybranych systemach).

źródło: MicrosoftInsider.es