iOS 8 ma zapewnić nowy rodzaj wirtualnej klawiaturki – QuickType – ale to nie ta informacja zaciekawiła nas najbardziej. Ważniejsza, bo znajmienna, będzie wieść, że w końcu Apple zdecydowało się na wykorzystanie rozwiązań od innych developerów. Przez te wszystkie lata, od samego zresztą początku historii iPhone’a, system iOS korzystał wyłącznie z własnej klawiatury. Od ósmej generacji użytkownicy będą mogli instalować z AppStore znane projekty wprowadzania tekstu na dotykowym ekraniku. Chodzi mi o metody ślizgowe, które są chętnie pobierane na konkurencyjne telefony z Androidem, a pojawiły się także w Windows Phone 8.1.

EDIT 18 września: Zajrzyjcie w moje zestawienie najciekawszych klawiaturek dostępnych na iOS 8.

Takie otwarcie sprawiło, że najbardziej znani przedstawiciele na rynku tworzą lub zaczęli niedawno przygotowywać porty na iPhone’a, iPoda Touch i iPada. Są to SwiftKey, Fleksy (jeszcze inny typ klawiatury), czy Swype. Jeśli nigdy nie korzystaliście z takiej formy wpisywania wyrazów, to szybko przypomnę, że polega ona na łączeniu linią liter, które w trakcie ślizgu palca po ekranie przewidują tekst i poprawiają słowa nawet wtedy, gdy nie do końca trafiliśmy w wirtualny przycisk.. Przede wszystkim eliminują konieczność trafiania w granicę przycisku, więc przyspieszają nieco pisanie, ale i je ułatwiają. Wszystkie z wymienionych klawiaturek powinne być gotowe wraz z premierą iOS 8 na jesieni.

źródło: Fleksy.com, Swiftkey.net