Vixole Matrix to jedne z bardzo rzadkich butów, na których wyświetlimy personalizowane treści.

Dobieranie stylu obuwia ma znaczenie, a gdyby jeszcze móc udekorować pewne elementy po swojemu? Vixole Matrix pozwolą wrzucić grafiki prosto ze smartfona.

Zdarzało mi się pisać o inteligentnych butach, a ostatnio przybywa modeli personalizowanych. O nich też na blogu wspominałem. Trendy pokazują, że nowoczesne obuwie zaczyna flirtować z kolorowymi, giętkimi wyświetlaczami lub tymi e-tuszowym, co nadaje im nowej, atrakcyjnej charakterystyki. To jeszcze bardzo niszowe projekty, ale już prezentujące swoje prototypowe możliwości na wielu kampaniach crowdfundingowych (gdzie znajdują sporo chętnych, zwłaszcza ich środki do realizacji gadżetów). Vixole pojawi się najbliższych tygodniach na Kickstarterze i da możliwość zamówienia i wsparcia sneakersów, które zyskają LEDowe panele.

Vixole Matrix Pokemon

Vixole Matrix mają dać nam swobodę we wrzucaniu grafik i motywów prosto z aplikacji mobilnej na smartfony.
Vixole Matrix mają dać nam swobodę we wrzucaniu grafik i motywów prosto z aplikacji mobilnej na smartfony.

Smart buty zaliczymy do inteligentnych głównie za sprawą synchronizacji ze smartfonem. Vixole to kolejny producent, który włączy się do popularyzacji Pokemonów, a konkretnie gry Pokemon Go. Chce na tym upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Raz, że zyskać konkretną grupę klientów nakręconych na światowy hit wykorzystujący rzeczywistość rozszerzoną i smartfona oraz dwa -> wypromować swój najnowszy wyrób. Wykorzystanie do tego Pokemonów jest zatem bardzo logiczne. Choć firma planuje Poki wykorzystać to robi to na tyle dobrze, że i sami klienci będą zainteresowani.

O czym w ogóle mowa? Vixole w wersji Matrix mają prezentować kolorowe treści na tyle sneakersów oraz wibrować, gdy tylko pojawimy się blisko jakiegoś Pokemona. Otrzymamy sygnały, które pomogą nam w nawigacji i dotarciu do stworka. Prawdopodobnie same wibracje nie będą jakoś specjalnie potrzebne, ale za to wyświetlanie Pokemonów wpasuje się w najnowszą modę. Vixole określa swoje nowe modele jako pierwsze na świecie e-sneakersy z kolorowym wyświetlaczem, reagujące na ruch i dźwięk. Widziałem już odmiany z programowalnym z telefonu modułem pokazującym obrazki, więc ten element nie będzie unikatowy, ale mimo wszystko bardzo, bardzo rzadki.

Vixole Matrix (2)

 Aplikacja na smartfon ma pozwolić na wrzucanie materiałów na tyły swoich butów i w ten sposób je personalizować. Koloru obuwia nie zmienimy, ale możemy mu nadać charakterystyczne, indywidualne wzory. Otwiera to nową drogę do ekspresji, ale i dobierania stylu. Mimo, że mowa o fragmencie z diodami LED, a nie całości buta (kiedyś to pewnie nastąpi). Matrixy mają dawać sporo możliwości pod względem indywidualizacji swoich butów, a w niedalekiej przyszłości mają współpracować z szerszą ofertą aplikacji. Na razie marketing kręci się wokół Pokemon Go.

Przykładem innych (niż te pokemonowe) funkcji są powiadomienia wibracyjne na temat notyfikacji z serwisów społecznościowych, czy też połączeń lub wiadomości z telefonu. Wibracje zostaną wykorzystane także do nawigacji z mapami Google. Mają nam pomóc w poruszaniu się przez wskazywanie wibracjami kierunku. Zapewne samo szukanie Pokemonów może na tym skorzystać. Sporo tego, ale i tak największe wrażenie zrobi samo personalizowanie ekranu. Nie jest może największy, ale pewnie finalna edycja będzie taka, jaką widzimy na wyrenderowanych zapowiedziach.

źródło: Vixole via dezeen.com