Wysyp stacji dokujących dla Apple Watcha sprawił, że projektanci muszą zatroszczyć się o naprawdę nietypowy wygląd gadżety, by wyróżnił się pośród bardzo bogatej konkurencji. Zegarek z Cupertino dopiero co zadebiutował, a już propozycji jest tak wiele, że każdy znajdzie jakiś fajny standzik dla swojego smart watcha. Większość z nich to minimalistyczne w designie nóżki pod inteligentny zegarek, co wcale im nie przeszkadza. Wręcz odwrotnie. Prosta bryła jest bardzo uniwersalna i wystarczająca. Nie musi taka być. Tym, którym podobają się bardziej oryginalne kształtem stacje, proponowana jest wersja Unify Dock, czyli forma stacji i dla Apple Watcha i dla iPhone’a.

Apple Watch nie działa w pełni bez sparowania ze smartfonem Apple, więc tworzy z nich parę kompanów. Taki zestawik trzeba ładować i to niemal codziennie. Unify proponuje, by zasilać oba w tym samym miejscu, a do tego bardzo efektownie. Dock zaprojektowano trafnie: na dole można umieścić zegarek, a zaraz nad nim telefon z systemem iOS. Stację stworzono dla złącza Lightning, więc skorzystają z niego iPhone’y 5, 5S, 5C oraz najnowsze 6 i nawet 6 Plus. To w miarę uniwersalna oferta. Oba urządzenia są do tego zasilane wyłącznie jednym przewodzikiem. Model jest do tego kompaktowy i bardzo elegancki.

Zegarek jest umieszczony poziomo, co może ograniczać nieco korzystanie z ekraniku podczas ładowania (chyba, że system umożliwia automatyczne obracanie wyświetlacza – co bardzo możliwe). Obecnie bierze udział w zbiórce funduszy na Kickstarterze, gdzie można go zamawiać w przedsprzedaży nieco taniej.

źródło: Kickstarter