Właśnie czytałem wiadomości na temat powrotu smogu nad Pekin. Błękitne niebo było tylko na czas odwiedzin głów państw, które odwiedziły Chiny niedawno temu. W tym miejscu nie nacieszymy się świeżym powietrzem – to wiadome. A co z innymi obszarami naszego globu? To, że powietrze jest przejrzyste, nie znaczy, że jest zdrowe i nie ma w nim niebezpiecznych związków. Generalnie zależność jest prosta: w miastach i zurbanizowanych terenach powietrze jest gorsze, a bliżej natury lepsze. Czy potrzebujemy do tego celu specjalnych czujników? Niekoniecznie. Mimo to, powstają startupy chcące przygotować sieć sensorów i pokazywać w czasie rzeczywistym na mapce pola i strefy najlepsze, bądź najgorsze do życia.

TZOA to nie pierwszy multisensor do badania jakości lokalnego otoczenia. Służą one do badania i monitorowania powietrza, a co za tym idzie, także naszego zdrowia. Wdychając lepsze powietrze będziemy czuć się lepiej, a już na pewno dłużej pożyjemy. Czasem nie da się dobrać warunków do życia, ale ich monitorowanie może być pomocne jeśli chcemy kierować się głównie kondycją naszego ciała. TZOA ma być niewielki, ubieralnym (lub przypinanym) gadżecikiem mierzącym wspomniane parametry. To taki tracker warunków. Połączy dane na temat temperatury, wilgotności, światła UV i jakości powietrza i prześle nam na smartfon.

Jeśli będziemy stale z nim chodzić, otrzymamy zmiany warunków naszego otoczenia, a także ocenę miejsc w których aktualnie przebywamy (turystyka). Czujniczki są lekkie i nie odczujemy ich na sobie. Trzeba będzie tylko pamiętać o ich podładowywaniu co pewien czas. Celem projektu jest przygotowanie globalnej mapy zanieczyszczeń i miejsc idealnych do funkcjonowania. To zadziała tylko wtedy, kiedy na świecie z sensorów będzie korzystała odpowiednia liczba użytkowników. To idea, o której pisałem już kiedyś przy okazji podobnych rozwiązań z przenośnymi termometrami. Problem ich jest taki, że są to niestety zwykle małe startupy. Większy sens będę widział przy połączeniu sił takich rozwiązań.

Na ten moment jest to tylko prototyp i bierze udział w kampanii na Kickstarterze, więc trudno ocenić jaki osiągnie sukces. Pomysł warty rozwoju. Jeśli uda się zebrać środki to czujniki TZOA mają pojawić się w lato 2015 roku.

źródło: Kickstarter