Komunikacja ze współczesnymi dzieciakami jest chyba trudniejsza w dzisiejszych czasach. Zwłaszcza jak dzieci zaczynają pojawiać się grupowo, wtedy ich aktywność wzrasta, a skupienie i reakcje maleją. Problem pojawia się, gdy chcemy się skontaktować z najmłodszymi z dalszej odległości, np. poprzez telefon. Zwykle nie ma wtedy szybkiej odpowiedzi na sms lub mail. Bardzo pomocne byłoby zainteresowanie czym ciekawszym – wiadomością głosową przesyłaną w atrakcyjny i chwytliwy dla naszych pociech sposób. Właśnie w tym celu na Kickstarterze bierze udział projekt Toymail.

Im zabawniejszy sposób, tym dzieci chętniej zareagują na wiadomość. Bycie w kontakcie z maluchem będzie wtedy pewniejsze i da powinno dać rodzicowi większy komfort i spokój o swoje dziecko. Toymail to w zasadzie aplikacja na smartfon oraz specjalny odbiornik w formie zabawki w kształcie postaci – tzw. Mailmena. Apka posłuży do wysyłania wiadomości głosowych z telefonu rodzica do zabawki, a Mailmen będzie oczywiście wraz z dzieckiem (o ile będzie o niej pamiętało). Im ciekawsze powiadomienia wyślemy, tym chętniej dzieci będą odpowiadać.

Opiekunowie mogą skorzystać z ciekawych filtrów dla swojego głosu, dzięki czemu wyślą jeszcze ciekawsze wiadomości. Program mobilny jest bezpłatny, ale smsy już kosztują. 10 pierwszych będzie bezpłatnych, a potem twórcy wyceniają kolejnych 50 w cenie niecałego dolara lub w subskrypcji miesięcznej za niecałe 3 dolce (nielimitowanych powiadomień). Zabawka z odbiornikiem będzie dostępna w wielu wariantach różnych postaci. Minimalna kwota zasilenia zbiórki w kampanii typu crowdfunding to 50 dolarów. Więcej informacji na stronie projektu. Aplikacja na iOS i Androida pojawi się w 2014 roku.

Polecam obejrzeć załączony niżej filmik prezentujący możliwości komunikacyjne przez Toymail:

źródło: Kickstarter, toymailco.com via ubergizmo.com