W 2012 roku powstało ciekawe akcesorium dla iPhone zwane Tinke od Zensorium. To gadżet typu fitness zbierający dane na temat naszego zdrowia. Przystawkę podpina się bezpośrednio do smartfona i potem mierzy dane przy kontakcie z ciałem użytkownika. Pomiary dotyczą kardio respiracji (jeśli można to tak przetłumaczyć), czyli monitorowania poziomu oddechu i pracy serca. Chodzi o zdolność utlenienia organizmu (mniej więcej). Przy okazji badany jest też poziom stresu, gdyż odczyty są też z tym związane. Producent zapowiedział właśnie edycje gadżetu dla urządzeń z Androidem.

To dobry moment by przyjrzeć się modelowi, ponieważ nie miałem okazji jeszcze o nim pisać. W środku używany jest optyczny sensor potrafiący wykorzystać technologię do odczytu krwi po zetknięciu z palcem badanego. Zbierane informacje są przesyłane do iPhone’a/Androida i odczytywane w formie liczb na wykresach. Brzmi podobnie do pulsoksymetrii, czyli badania umożliwiającego sprawdzania niewydolności oddechowej, wysycenia tlenem itp. Sensory takie są też stosowane też w niektórych bransoletkach lub zegarkach fitness. Wszystkie badania możemy zapisywać w pamięci telefonu i sprawdzać je okresowo w postaci raportów pokazujących zmiany.

Aplikacja śledzi i tworzy specjalny indeks, który łączy kilka danych w trakcie pomiaru: rytm serca (tętno), poziom utlenienia krwi oraz częstość oddechów. Drugi indeks, zwany Zen, to już mierzenie poziomu stresu (oparte o rytm pracy serca). Program jest dobrym rozwiązaniem dla użytkowników mających problemy z oddychaniem lub chorobami związanymi z poziomem utlenienia, ale i innych chorób związanych wydolnością oddechową. Przydatna może być też usługa społecznościowa, gdzie można swoje wyniki porównać z rówieśnikami, czy innymi userami.

Cały pomiar trwa jedynie kilka sekund i potrafi zbadać tętno, utlenienie, częstotliwość oddechu i zmienność rytmu w tym krótkim czasie (choć lepsze będą dłuższe testy). Ten ostatni jest odpowiedzialny za wykrywanie stresu. Regularne sprawdzanie tych parametrów przyda się do mierzenia, porównywania i analizy organizmu po treningach i aktywności, np. mierząc naszą wydolność. iPhone wykorzystywał do połączenia port (30-pinowy lub Lightning), natomiast najnowsza wersja używa już bezprzewodowego modułu Bluetooth. Sprzęcik wyceniono na 129 dolarów.

źródło: zensorium.com