Smartfon już dawno przechwycił rolę odtwarzacza muzycznego, kiedyś jeszcze trzymał się dobrze iPod i inny jego konkurenci. Teraz ładujemy muzykę na pamięć telefonu i podłączamy słuchawki. Audio brzmi nieźle, jeśli do tego mamy swoje własne słuchawki douszne. Oczywiście nie jest to jakość dla audiofila, ale w autobusie wystarczy, aby posłuchać nieco radia lub naszej biblioteki w urządzeniu. Problem pojawia się jednak, gdy chcemy posłuchać ulubionych utworów na high-endowych sprzęcie na uszy. Te większe słuchawki, z fajnym basem i zakrywającym całe ucho elementem grających, cierpią z braku wystarczającej energii.

Na Kickstarterze pojawił się gadżet, który może nieco zmienić sytuację. Zadowoleni będą bardziej wymagający użytkownicy, czyli lubujący się w lepszej jakości na mocniejszych słuchawkach. Projekt TechFreeR Heaf-Fi to 3 w 1: bank energii, obudowa do iPhone’a oraz wzmacniacz dla naszych słuchawek. Całość jest dosyć sporawe, ale głównym przeznaczeniem jest specyficzna grupa użytkowników, której nie przeszkodzi taka forma gadżetu. Posiada również certyfikat MFi (Made For iPhone od Apple). Jeśli do tej pory korzystali oni z zewnętrznych, przenośnych mini wzmacniaczy, to być może chętniej przerzucą się na alternatywę w postaci przystawki do swojego iPhone’a.

Mamy zatem dodatkowy akumulatorek, który ma nawet swój port USB (zasilimy nim inne urządzenia), własny wzmacniacz i wszystko siedzi razem na smartfonie. Bank otrzymał pojemność 3600 mAh – dodatkowy zastrzyk energii dla telefonu oraz odciążenie pracy na wzmacniaczu. Tyle energii wystarczy na dwa kolejne zasilenia akumulatora smartfona od Apple. Konstrukcja wydaje się ok, choć dodamy drugie tyle grubości. Dla często korzystających ze smartfona, dużo słuchających i chcących wydobyć jakość, nie będzie to raczej ciążyło. Sygnał audio będzie umożliwiał odsłuch przy 96 kHz i 24 bitach, co powinno wystarczyć większości audiofilów.

Chip w wzmacniaczu pozwoli na ponad 100 decybeli (2 x po 130mW). Obudowę dostosowano do iPhone’ów 5 oraz 5S. Jeśli zbiórka funduszy w kampanii się powiedzie, to TechFreeR Head-Fi pojawi się na rynku w sierpniu. W początkowej fazie zamówień, wzmacniacze będą możliwe do zakupu nawet w cenie lekko ponad 100 dolarów. Noszenie oddzielnego wzmacniacza to powód, dla którego zrezygnowałem z większych słuchawek na rzecz mniejszych dousznych. Taki gadżet może jednak przekonać do podróżowania z lepszymi modelami.

źródło: Kickstarter