Logitech zaprezentował nową linię klawiaturek dla tabletu iPad Air 2. Jest ich kilka, ale mnie najbardziej zainteresował model Keys-to-Go, czyli bardzo smukłej klawiatury przypominającej nieco Touch Cover dla tabletów Surface od Microsoftu. Sam tablet Apple jest bardzo cienki, bo ma zaledwie 6.1 mm grubości, a model Keys-to-Go doda mu kolejne sześć. Jak zwykle wraz z premierą nowych urządzeń z Cupertino, popularni producenci akcesoriów proponują swoje dodatki do wygodniejszej obsługi sprzętu. Klawiaturek i pokrowców jest chyba najwięcej. Kilka z nich to połączenie obu cech, ale w przypadku Keys-to-Go jest nieco inaczej.
Klawiaturka ta jest jakby oddzielnym elementem (całkowicie niezależnym). Tablet musimy oprzeć na oddzielnej podpórce (możemy skorzystać np. z własnego Smart Cover od Apple). Klawiaturka jest oczywiście bezprzewodowa, co ma nam ułatwić obsługę urządzenia w wygodniejsze sposób – niekoniecznie przypominający laptopowe podejście. Wadą, według mnie jest to, że w miejsca publicznych narażamy nieco tablecik na kradzież (nie trzymamy połączonej całości przed sobą). Zaprojektowano ją tak, by była możliwie mobilna, cienka i wytrzymała (jest wodoszczelna). Jak sama nazwa wskazuje, to gadżet do podróżowania.
Klawiaturka ma dokładnie tą samą grubość co sam iPad Air 2 i waży 180 gramów (maleńko). Tak na dobrą sprawę możemy ją użytkować z każdym iPadem, a nawet iPhonem, czy Apple TV. Bateria ma pozwolić na ok. 3 miesiące działania. Naturalnie jest to układ qwerty wsparty skrótami klawiszowymi dla iOS. Dzięki swojej konstrukcji całość jest też odpowiednio tańsza, bo płacimy za samą klawiaturę, a nie całe etui. To dobre rozwiązanie, jeśli nie potrzebujemy żadnej ochronki. Keys-to-Go wyceniono na niecałe 70 dolarów. Model przygotowano w kilku jaskrawych kolorach, ale jest i bardziej tradycyjny, ciemny odcień.
Raczej wątpię, by posiadał magnetyczne złącze do ekranu, a bardzo by to było przydatne.
