Co nowego można zaimplementować w słuchawkach? Kiedyś przedstawiłem model z panelem słonecznym, były też bezprzewodowe warianty z wbudowanym odtwarzaczem mp3, zestawy słuchawkowe z czujnikami biometrycznymi, a nawet warianty społecznościowe. Zatem czy jeszcze coś można zaproponować amatorom słuchania muzyki? Można. Na Kickstarterze pojawiły się słuchawki nauszne z „pierwszym na świecie” systemem własnego Wi-Fi + Bluetooth + Android player. To kolejna z propozycji słuchawek typu smart, czy się sprawdzi? STREAMZ mają być niezależne i spróbują zmienić coś w segmencie audio.

Słuchawki otrzymają wewnątrz dwa moduły bezprzewodowej łączności (Wi-Fi oraz Bluetooth) wraz z odtwarzaczem muzycznym na Androidzie i umożliwią słuchanie muzyki „z powietrza”, nawet w jakości płyt CD – również w opcji bez potrzeby łączenia się z zewnętrznym playerem. Ciekawa funkcja, ale czy zda egzamin? Chodzi głównie o możliwość podłączenia się do sieci i streaming utworów online z serwisów typu Pandora lub Spotify. Model posiada zintegrowane 48kHZ/16 bit DAC, więc możliwy będzie odsłuch formatów z bezstratną jakością, takich jak FLAC, ALAC lub WAV. Idealne dla odtwarzacza Pono!

Autorzy przygotowuję także swój własny sklepik z muzyką – STREAMZ MUSIC store – w którym znajdziemy 300 tysięcy albumów w jakości CD. Użytkownicy Androida lub iOS będą mogli przeszukiwać jego bazę poprzez dedykowaną aplikację mobilną. Bezprzewodowe możliwości będą też do wykorzystania z odbiornikami TV, gdzie potrzebne będzie wykorzystanie specjalnego transmitera TRANZ Bluetooth. Skoro player jest wbudowany w słuchawki, to wymaga on jakiegoś panelu sterowania. Ten umieszczono na słuchawkach. Jeden z nich posłuży do synchronizacji z aplikacją mobilną. Przewidywana jest również obsługa komendami głosowymi Google voice.

Na własne pliki przeznaczono od 4 do 36 GB wbudowanej pamięci. Zsumujmy jeszcze raz możliwości, aby wszystko było jasne: STREAMZ umożliwi odsłuch audio ze swojej przestrzeni na dane, kawałki online, treści z TV, pozwoli odebrać połączenia głosowe z telefonu, no i streamować bezstratne pliki z Google Drive! Urządzenie wystartowało z kampanią na Kickstarterze i pozwoli taniej zakupić gadżet. Przygotowano kilka wariantów pojemnościowych. Najtańszy (4 GB) to cena 299 dolarów, 20 GB – 349$ i największy (36 GB) – 549 dolców. To szansa do 1 maja, potem koszty wzrosną. Przy okazji wspierający mogą liczyć na 300 dolarów w ramach bezpłatnych zakupów w sklepiku.

źródło: Kickstarter