Pamiętacie projekt konstrukcji ScanDock dla smartfonów, która ułatwiała wykonywanie stabilnych zdjęć, będąc jednocześnie formą skanera wykorzystującego aparat telefonu?  Przypomnijcie sobie także mój niedawny wpis na temat mini studio Foldio, składanej przenośnej konstrukcji do wykonywania zdjęć w dobrym oświetleniu. A teraz zmiksujcie to sobie w wyobraźni – otrzymaliśmy rozwiązanie StandScan. Oba wyżej wymienione projekty w jednym gadżecie. Długo szukałem prawdziwie mobilnego skanera, a bardzo często korzystam z aplikacji skanującej w smartfonie. Dlaczego nie połączyć ich możliwości?

Jak to działa? Bardzo prosto. Składamy mini studio posiadające swoje LEDowe doświetlenie oraz specjalny slot na stabilne ułożenie smartfona. Umieszczamy telefon i wygodnie pstrykamy zdjęcie. Skan w dobrej jakości, bez poruszenia, przy dobrych warunkach oświetleniowych, wędruje na pamięć naszego smartfona. To ta sama zasada działania co w ScanDock, ale o wiele tańsza i bardziej mobilna. Studio możemy potem rozłożyć i zabrać ze sobą. Kosztować nas będzie niecałe 30 dolarów (dla porównania: ScanDock to aż 400 dolców).

To nie wszystko. Gadżet pozwala także na te same możliwości co wspomniany we wstępie Foldio, czyli wykonywanie zdjęć z bocznej strony, gdzie mamy dostęp z aparatem fotograficznym lub smartfonem. To opcja do zdjęć przedmiotów. Nie jest tu potrzebna żadna dodatkowa aplikacja mobilna, po prostu wchodzimy do ustawień aparatu w smartfonie i wykonujemy fotki. Możemy doświetlić je wbudowanym w telefon flashem, ale powinien wystarczyć system LEDów w konstrukcji. Ścianki wykonano z laminowanego papieru. Całość jest wytrzymała i bardzo mobilna (w złożonej formie oczywiście).

Idealnie białe tło daje odpowiednie warunki do niemal perfekcyjnego odwzorowania kolorów. Po skończonej pracy, StandScan zmieścimy w pokrowcu na laptop lub teczce. W komplecie dołączono też 12V battery pack, czyli dodatkowe źródło energii (opcjonalnie). Nie ma znaczenia, czy robimy zdjęcia w dzień, czy w nocy. Myślę, że jest warte tych pieniędzy, o ile mamy wystarczająco dobry aparat w smartfonie. Zapewne nie wygra ze ScanDock jakościowo, ale jest tańszą alternatywą. Możemy też wykorzystać apki do skanowania, ułatwiające wykonywanie dobrych kontrastowo skanów (jak ksero). Dodajmy do tego szybkość działania w porównaniu do tradycyjnych skanerów (nie biorę pod uwagę przenośnych urządzeń z Wi-Fi).

źródło: standscan.com