Nie słyszałem przedtem o serwisie Soundrop.fm. Okazuje się, że mobilna wersja na iOS jest już dostępna od pewnego czasu, a od niedawna dołączyła do niego edycja na Androida. Przeżywamy zatrzęsienie różnego rodzaju portali dających dostęp do streamingu muzyki online. Popularniejszymi z nich są Spotify, czy Deezer. Czym różni się Soundrop, że warto o nim wspomnieć? Lubimy słuchać muzyki, ale bardzo lubimy też dzielić się ciekawymi kawałkami, albumami lub artystami ze znajomymi. Skoro robimy to w realu, dlaczego nie spróbować debatować o dźwiękach w społecznościowym serwisie do tego przeznaczonym?

Soundrop dają możliwość podzielenia się opiniami na temat słuchanych kawałków z innymi fanami. Wystarczy powiązać konto z wyżej wymienionych serwisów udostępniających pliki audio, wybrać kanał (a raczej pokój w tym przypadku) i tam czytać, obserwować i komentować. Jako, że serwis ma charakter społecznościowy, możemy głosować na kawałki, które pojawią się zaraz „na antenie” lub zaproponować je do dodania do istniejących playlist. W ten sposób dostarczając informacje na temat pasujących dźwięków do wspólnego zestawu podobnej muzyki. Na pewno poznacie w ten sposób sporo podobnych wykonawców i poszerzycie bibliotekę na swoich urządzeniach.

W aplikacji dodano także funkcje chatu. Jeśli czujecie, że któryś z użytkowników posiada dobry gust lub słucha tego samego, warto się skomunikować i pogadać trochę o muzyce. Znów szansa na znalezienie kolejnych ciekawych artystów i wykonawców w podobnym stylu. Porozmawiać można też w działach tematycznych, a nawet konkretnych wykonawców, więc możliwości na odkrycie kawałków, których w życiu pewnie byśmy nie słyszeli, jest całkiem sporo. Jako, że apka jest globalna i bezpłatna (nie liczę kont premium w zewnętrznych serwisach do stremowania muzyki), fanów takiej usługi powinniśmy znaleźć na całym świecie. Przypomnę, że mobilny program jest dostępny już na iPhone’a i Androida.

Aby móc skorzystać z funkcji Soundrop, konieczne będzie zalogowanie się do systemu przez Facebooka lub Twittera. Nie zapominajmy o konieczności subskrypcji Premium w Spotify lub Deezer. Oferta nie jest zatem do końca darmowa, ale jeśli korzystacie z płatnego dostępu do muzyki online, będzie przyjemnym dodatkiem poszerzającym możliwości. Dodam na koniec, że Soundrop wymaga Androida w wersji minimum 4.0. Serwis jest też dostępny w przeglądarkach na desktopy. Myślę, że to kolejna zaleta przejścia na odsłuch muzyki online, o ile jesteście otwarci na poznawanie nowych dźwięków, a nie zamknięci hermetycznie wokół kilku muzyków.

źródło: Google Play, soundrop.fm via engadget.com