Siren Diabetic Sock

W 2016 roku pisałem na blogu o prototypie skarpetek Siren dla diabetyków. Producent dopracował model, uzyskał niezbędne certyfikaty i wprowaaził właśnie wyrób do oficjalnej sprzedaży. Start-up realizuje w końcu swój cel i zaczyna dystrybucję inteligentnych skarpetek, które mogą uratować przed najgorszym, czyli amputacjami kończyn. Osoby cierpiące na cukrzycę bardzo często mają problemy ze stopami, więc pomoc sensorów będzie w tym przypadku wręcz idealna. Wszystko po to, by nie było za późno, a szybkie rozpoznanie objawów jest tu konieczne.

Diabetycy z powodu schorzeń mają słabsze czucie w nogach. Oznacza to, że nie są w stanie odczuwać symptomów, które prowadzą do martwicy. Tzw. stopa cukrzycowa to jedno z najczęstszych powikłań cukrzycy. Przez niedostateczne ukrwienie zmniejsza się wrażliwość bólowa, a to z kolei utrudnia gojenie się ran (i owrzodzeń – charakterystycznych dla martwicy). Siren Diabetic Sock mają monitorować sytuację i pozwolić na unikanie takich sytuacji. Producent przygotował specjalny materiał zwany Neurofabric, którego microsensory umożliwiają zbieranie danych i ich przesył do aplikacji na smartfonie. Sensory są rozmieszczone w sześciu najważniejszych miejscach, śledząc temperaturę stopy w kilku punktach.

Siren Diabetic Sock

Jeśli w którymś z tych miejsc temperatura wyraźnie spadnie, może to oznaczać stan zapalny, który warto odnotować. Moduł Bluetooth na skarpetce od razu wyśle na telefon ostrzeżenie, dzięki czemu będzie można z odpowiednim ostrzeżeniem zareagować. Smartfon z systemem iOS lub Android nie jest konieczny. Firma oferuje alternatywny Siren Hub, który otrzyma sygnał i powiadomi. Można go połączyć z e-mailem lub połączeniem telefonicznym (SMS), by przekazać informacje również członkom rodziny lub opiekunom. Taki system uniemożliwi ignorowanie jakichkolwiek sygnałów. Siren w ten sposób zmusi nas do wizyty u specjalisty.

Same skarpetki są oczywiście równie wygodne co te zwykłe i nie różnią się od nich specjalnie sposobem odczuwania. Producent postanowił sprzedawać je w modelu subskrypcyjnym, gdzie pięć sztuk przesyłanych jest co każde pół roku. Wszystko z uwagi na działanie na bateryjkach, które zasilają modulik Bluetooth. Mniej więcej na tyle czasu wystarczają. W najbliższym czasie miesięczny koszt to ok. 20 dolarów (później 30). W koszty wliczony jest też serwis zapisu danych. Skarpetki można oczywiście prać. Pierwsze sztuki zostaną rozesłane do testerów, natomiast finalna sprzedaż nastąpi dopiero w listopadzie.