Tablety odmieniły nasze przyzwyczajenia i sposób spędzania czasu z komputerem. Teraz, jeśli nie musimy, nie siedzimy przed biurkiem, a lubimy położyć się wygodnie z ekranem na kanapie. Komfort pracy/zabawy zwiększył się dzięki wygodnej formie przenośnego, dotykowego wyświetlacza. Wraz z trendem zmieniają się też sposoby dostarczania energii. Skoro więcej czasu spędzamy na łóżkach, to dlaczego nie zaproponować klientowi zasilania z poduszki? Power Pillow to bank energii w miękkiej, wygodnej poduszce, na której wygodnie się położymy lub oprzemy, a w razie kończącej się energii, skorzystamy z odpowiedniego portu i dodatkowego akumulatorka zasilającego nasz sprzęt.

Nie będziemy musieli już rezygnować z tabletu/smartfona, gdy wskaźnik baterii wskaże końcówkę energii, lub wisieć niewygodnie blisko kontaktu. To także świetne zamiennik, gdy nasze łóżko nie znajduje się zbyt blisko gniazdka albo kabelek jest za krótki by wygodnie zrelaksować się w wygodnej pozycji. To pierwsza na świecie konstrukcja tego typu, gdzie do poduchy instalowany jest akumulatorek. Wyposażenie domu również zmienia się wraz ze zmianami technologicznymi, a w tym wypadku przenośnych urządzeń. Power Pillow wygląda na standardową poduszkę, producent zadbał też o różne wzory, by lepiej dopasować ją do wnętrza.

W środku znalazło się miejsce na bank energii, umożliwiający podpięcie wszelkich urządzeń przenośnych, które wykorzystują do ładowania port USB. Szczelnie zamknięte nie rzuca się w oczy, a z odpowiednio miękką warstwą, nie będzie też odczuwane z zewnątrz. Akumulatorek również będzie trzeba co jakiś czas doładować. Na szczęście pojemność jest bardzo duża, więc nie będziemy musieli robić tego zbyt często. Dwa razy 12000 mAh powinno wystarczyć na kilka pełnych doładowań (iPhone 10 razy, iPad 3 razy). Przeważnie jednak będziemy tylko uzupełniać bateryjkę w smartfonie lub tablecie, najczęściej gdy urządzenie będzie akurat tego wymagało.

Power Pillow rozpoczęło kampanię na Kickstarterze. W cenie 125 dolarów otrzymamy wybrany wzór poduchy, akumulatorek oraz kabelki do łączenia z urządzeniami (za 79$ z jedną baterią). Na poniższym video możecie przekonać się w jakich sytuacjach najczęściej wykorzystywane jest takie, trzeba przyznać, wygodne rozwiązanie. W razie potrzeby, akumulatorek możemy zawsze wyjąć i zabrać ze sobą jako podręczne źródło dodatkowej energii. Od strony jakościowej również jest OK, odpowiednie materiały i wytrzymałość. W fazie prototypowej wciąż firma eksprrymentuje z kształtami, a w razie udanej zbiórki dostarczy pewnie nowe modele i możliwość doboru własnej kolorystyki i wzornictwa.

źródło: Kickstarter, Power-Pillow.com via gizmag.com