Rowerowe gadżety w czasach rozwoju dzisiejszy technologii mają się bardzo dobrze. Niemal każdy element jednośladu można usprawnić. Od pedału, po rączki kierownicy. Na rowerze możemy montować dodatkowe bajery i usprawniać pojazd o dodatkowe możliwości. Są opcje monitoringu, blokowania i wielu innych możliwości. Tym razem trafiłem na inteligentny dzwonek, czyli część, którą powinien posiadać każdy cyklista. Służy nam do ostrzegania innych na trasie – głównie podczas ich mijania.

pingbell

pingbell

Pingbell to dzwonek rowerowy, który sparujemy ze smartfonem. A czego się spodziewaliście? 😉 Po co? Autorzy wyznaczyli mu proste zadanie. Zdalne dzwonienie prosto z ekranu telefonu ma pomóc nam szybciej odnaleźć zaparkowany rower. Wystarczy dotknąć wirtualny przycisk na wyświetlaczu, a nasz dzwonek da znać. Jednoślad zlokalizujemy naszym uchem. W Pingbell wykorzystano łączność Bluetooth Smart, więc lokalizowanie i tak będzie wymagało odpowiedniego zasięgu. Gadżet będzie pomocny raczej w Holandii, gdzie gęstość parkowanych rowerów na metr kwadratowy jest dużo wyższy niż gdzie indziej na świecie.

Pinbell otrzymał aplikację na dwie najpopularniejsze platformy mobilne (iOS oraz Androida). System zapamiętuje też ostatnią znaną lokalizację, więc pomożę również mapka. Można śledzić nawet kilka takich dzwonków na raz… Ja tu widzę więcej zabawy dla żartownisiów. Aha, model działa też normalnie, jak typowy dzwonek rowerowy.

źródło: Pingbell