Owlet to ubieralny system monitoringu niemowlaka, który oferuje swoje analizy już od kilku lat. Wearable wartościowe, ale posiadające kilka wad. Jedną z nich było mocowanie na nóżce dziecka. Trudno było zaprojektować odpowiedni uchwyt na tak maleńką kończynę, a bobasy potrafiły zrzucić ją ruchami nóg. Najnowsza generacja urządzenia poprawia ten i wiele innych aspektów, by czujniki zdrowia lepiej zbierały to co najważniejsze – odczyty na temat witalności maleńkiego organizmu.
Marka kontynuuje temat ochrony życia przez ubieralną smart odzież. Tym razem moduł Owlet można tak nazwać, ponieważ forma przypomina mini skarpetkę. Stabilniej siedzi na stópce i nie da się jej tak łatwo zdjąć. System powstał dla noworodków i powinien skupić się na tych samych parametrach, ale z precyzyjniejszym efektem. Lepsze umiejscowienie sensorów ma gwarantować mniej fałszywych alarmów. Owlet Smart Sock 2 zwiększy też zasięg łączności Bluetooth między gadżetem a stacją do 30 metrów.
Firma przygotowała też nową platformę zdrowia. Ma ona poprawić obserwację zbieranych danych, by rodzice mieli lepszy wgląd w odczyty, statystyki i biometryczne pomiary. W panelu znajdą się informacje o pracy serduszka, poziomie natlenienia krwi, jakości snu, a także cała historia powiadomień, które napływały do opiekuna. Platforma Connected Care ma pomagać w identyfikacji odchyleń od poprawnych pomiarów, czyli identyfikować schorzenia lub nieprawidłowości. Serwis potrafi zlokalizować nieregularności w wypoczynku, wady serca, wirusa RS, zapalenie płuc i oskrzeli, przewlekłe choroby płuc i wady serca.
Jak widać, mamy tutaj awaryjny system obserwacji dziecka w domowych warunkach. Nie zastępujący pielęgniarki, ale poszerzający opcje monitoringu w mieszkaniu, gdzie fachowego opiekuna nie ma całą dobę. Owlet chce dać rodzicom pewien poziom analiz w czasie rzeczywistym, które mogą pomóc w ochronie życia i niwelacji niepożądanych skutków. System platformy w wersji beta ma rozpocząć testy dopiero latem, ale już skarpetka Owlet Smart Sock 2 ma być dostępna od końca marca w cenie niecałych 300 dolarów. Propozycja kierowana jest do każdego rodzica, ale przede wszystkim do tego świeżego z pierworodnym, kiedy to nie ma się absolutnie żadnego doświadczenia z małymi dziećmi. Zdaje się, że cały czas system współpracuje tylko z urządzeniami z iOS…
źródło: Owlet
