Rysiki do tabletów bardzo się zmieniły i oferują już bardzo dobre odczucia. Każdy z producentów chwali się, że są zbliżone do tych z rzeczywistości, tj. kartki papieru i prawdziwego długopisu. Jeszcze tak dobrze nie jest (piszę to przed testami Pencila od Apple) i nie każdy lubi pisanie po wyświetlaczu. W takim przypadku najlepiej sprawdzają się tzw. smartpeny. O kilku modelach na blogu już pisałem, m.in. Livescribe, czy Neo Smartpen N2. Ich największą zaletą jest realny tusz i szansa na pisanie w starym, dobrym i sprawdzonym stylu, ale i archiwizowanie treści do cyfrowego formatu.
Kilka miesięcy temu trafiłem na Stylograph od Orée, czyli kolejny gadżet w dokładnie takiej samej formie. Pisaczek zadebiutuje niedługo na Kickstarterze, więc będzie do nabycia w bardzo niedługim czasie. Zwykły notatnik, czyli kartki i tradycyjny sposób zapisu jest nadal preferowany przez wiele osób, łącznie z fanami nowych technologii. Tym drugim przypadnie do gustu aplikacja mobilna na smartfony lub tablety, pozwalająca na kopiowanie wszystkiego w czasie rzeczywistym. Rozwiązanie nie jest innowacyjne, ale dostarczone w bardzo eleganckim stylu.
Produkty firmy Orée są dopracowane w każdym aspekcie, a sama stylistyka zawsze najważniejszą. Można Stylographa nazwać nowoczesnym skanerem, choć głównie do treści pisanych ręcznie. Przydatne zwłaszcza na wykłady lub do szkoły i inne zajęcia do nauki. W skład kompletu wchodzi też bardzo stylowy notatnik A5. Ma 192 strony i jest oczywiście specjalnego formatu. Podobnie jak w przypadku wielu bezpośrednich rywali, odczytywane jest tu położenie względem papieru, więc skaner musi „widzieć” lokalizację na kartce. Końcówka długopisu jest śledzone, a zapis przesyłany bezprzewodowo do apki. Niestety nie działa to ze zwykłym, czystym papierem.
Dane można zapisywać bez korzystania z łączności że smartfonem, a dwa dni pracy pozwolą na zeskanowanie sporej liczby stron. Pliki można przenieść później przez Bluetooth do programu na iOS lub Androida. Stąd treści można edytować i przesyłać do wielu innych aplikacji lub też wysyłać je do pracowników lub znajomych. Eksport do Google Drive czy Evernote’a będzie bardzo przydatny. To największe zalety smartpenów. Przy zakupie trzeba jednak pamiętać o zamawianiu kartek i o 0.7 mm wkładach do długopisu.
