Pies to najlepszy przyjaciel człowieka. To bardzo ruchliwe i ciekawskie stworzenie potrafi się czasem zgubić, a nie zawsze jego sprawny zmysł węchu doprowadzi go do domu. Wystarczy nie domknąć drzwi, a pies wykorzysta ten moment i wyskoczy szukać wrażeń. Na szczęście jest sposób, żeby odzyskać swojego pupila i to dzięki smartfonom oraz zainstalowanej na nich aplikacji! Jest to rozwiązanie, którego na razie na telefon nie zainstalujemy z polskiego sklepiku, ale być może niedługo taki system będzie działał na całym świecie, więc warto o nim napisać.

W tej chwili aplikacja o której mowa – Finding Rover – została przygotowanana razie tylko na iPhone’a, ale na stronie projektu jest wzmianka o wersji androidowej, która jest w trakcie przygotowań. Apka wykorzystuje opatentowane rozwiązanie zwane Pet Match, które pozwala na rozpoznanie psa oraz jego danych metrycznych po jego obrazie ID. W największym skrócie i uproszczeniu: to usługa do rozpoznawania psiaków po ich pyszczkach, dzięki nowoczesnej technologii rozpoznawania „twarzy”.

Okazuje się, że teraz szybciej i łatwiej odnajdziemy zagubione zwierze, wystarczy pstryknąć fotkę psu i sprawdzić ją z bazą dostępną w aplikacji. Jeśli wasz pies się zagubi, a dodaliście wcześniej jego zdjęcie z podstawowymi danymi, to poszukiwacze będą w stanie sprawdzić mapkę na swoim smartfonie i pomóc szukać czworonoga. Gdy po okolicy będzie szwendał się podobny do oznaczonego na wirtualnej mapce psiak lub na smyczy zauważymy znajomo wyglądającego „burka” to powinno wystarczyć wykonanie mu zdjęcia.

Wszystko za sprawą omówionego wcześniej algorytmu rozpoznawania twarzy (opracowanego przez Machine Learning i Computer Vision). Obok systemu, pomocne będą także wskazówki na temat maści, rozstawu oczu, cech charakterystycznych oraz wszelkich danych na temat rasy, czy dodatkowych informacji podanych przez właściciela. Oprócz tego, przydatne będą podstawowe dane takie jak: wymiary psa, płeć, lokalizacja i dodatkowe zdjęcia zwierzaka z różnych ujęć. Konto można powiązać z Facebookiem. Ostatnim krokiem po odnalezieniu pieska ze spisu, jest skontaktowanie się z właścicielem, którego dane znajdziemy w aplikacji.

Prawda, że proste? Oby tylko sąsiedzi byli chętni i zaangażowani do pomocy oraz posiadali mobilny program na swoim iPhonie. Aplikacja jest bezpłatna, ale tak jak wspomniałem wyżej, na razie nie dostępna w polskim AppStore.

źródło: AppStore, FindingRover.com via ubergizmo.com