Pebble Time i Pebble Time Steel to świeże gadżety. Pierwszy dopiero co rozesłano do pierwszych fundatorów z Kickstartera (jest już dostępny do zamówienia na stronie producenta), a drugi jest jeszcze w fazie wchodzenia na rynek. Jego kolorowy e-tusz sprawił, że temat tarcz zegarowych jest o wiele ciekawszy niż w przypadku poprzedników, czyli standardowych, czarno-białych ekraników w e-papierowej formie. Dzięki dodaniu kolorów smartwatch wygląda o wiele lepiej i ma o wiele więcej opcji personalizacji.
Pebble zadbało o to, by kolorowy zegarek był wspierany odpowiednio kolorowymi tarczami wskazującymi czas. W ten sposób naręczne urządzenie będzie lepiej konkurowało z systemami Android Wear, Tizen (Samsung Gear S2), czy Apple Watchem. Największą zaletą i elementem odróżniającym od rywali jest zastosowany wyświetlacz. E-tusz da szansę na aż 5 dniowy czas działania, o czym konkurenci mogą tylko pomarzyć! Też można na nim instalować aplikacje, ale to tarcze są najchętniej wymienianą „częścią” zegarka. W związku z tym zrobiłem pierwsze zestawienie najfajniejszych tarczy, które można pobierać w zakładce „Get Watchfaces” w smartfonowej apce dla iOS lub Android (służącej do parowania i wgrywania programów na zegarek).
Materials
Materials to jedna z tarczy, które najczęściej widać na grafikach promujących Pebble Time. Widnieje na fotce powyżej, ale i na pierwszej w tym zestawieniu (na samej górze). To właśnie ona miała najlepiej pokazywać nowych charakter ekraniku. Wielokoloryw projekt z prostą prezentacją cyfrową aktualnego czasu i kolorowe paski (tutaj każda część w innej barwie) to idealne zestawienie dla wyróżnienia bogatej oferty dobierania poszczególnych elementów zegarka.
Nazwa Materials wskazuje nieco na inspirację stylistyką Androida 5.0 Lollipop, czyli efektami designu Material Design. Motyw jest prosty, ale efektowny. Można w nim pozmieniać kolory i odpowiednio wydobyć barwy wyświetlacza. Im intensywniejsze, tym lepiej podpasują do jaskrawych pasków. To wariant dla geeka. Nie ma na niej żadnych dodatkowych informacji, np. pogodowych, więc tarcza raczej kierowana jako tło dla Pebble Time.
Slides of Time
Slides of Time to motyw znany posiadaczom pierwszych smartwatchy Pebble. Pojawił się już w wersji na czarno-białe ekraniki, a teraz chce pokazać się na kolorowych. Działa na tej samej zasadzie co poprzednik, czyli tarcza Enigma. Jest jej modyfikacją, tyle, że w kolorze. Ma ten sam charakter, ale umożliwia szerszą „customizację”, czyli dobieranie poszczególnych elementów. Można tutaj dodać wyświetlanie daty, temperatury, poziomu baterii, czy jakiegoś tekstu. Oczywiście wziąć najważniejszy jest aktualny czas, który po potrząśnięciu nadgarstkiem wpada w efektowną animację – obracających się znaków, które kończą wyświetleniem czasu. Jasna sprawa – kolory mają tutaj najważniejsze znaczenie i też można je dostosować wedle uznania.
Mario Time Watchface
Kolorowe ekran i brak ograniczenia co do projektowania motywów/tarczy na Pebble to szansa na właśnie takie warianty jak Mario Time Watchface. Fani klasycznych gier, ale i amatorzy retro stylu, znajdą tutaj coś dla siebie. Mario to już postać kultowa i można ją mieć na co dzień także na nadgarstku. W wersji tarczy na Pebble Time Super Mario podbije czas przy każdej zmianie minuty.
Oczywiście największą radochę sprawi moment, w którym trafimy na taką zmianę przypadkowo obserwując wyświetlacz. Model ten w wersji monochromatycznej też był dostępny na Pebble i Pebble Steel, ale teraz cieszy oczy kolorami. Jest jeszcze jedna wariacja w stylu Nintendo. Starsi gracze docenią też tarczę DKTIME, czyli model z popularnym Donkey Kongiem, który w animacji uderza pięściami w swoją klatę. To kolejny klasyk z NESa!
Gadget Wraps
Teraz coś nieco innego, ale związanego z tarczami na Pebble Time. Producent zegarków przygotował obudowę w ten sposób, że możliwe jest jej wykorzystanie do jeszcze szerszych zmian wyglądu. Sama koperta jest dostępna w kilku kolorach, a także w wariancie Time Steel, czyli wykończeniach premium, ale obwódka jest na tyle szeroka, że można na nią naklejać dodatkowe elementy. Chodzi o naklejki, które całkowiecie odmieniają wygląd smartwatcha.
Oczywiście wspólnie z opowiednimi tarczami będą współpracować w ciekawych motywach. GadgetWraps oferują taki stickery na kilka dolców i to w bardzo bogatej ofercie. Na stronie producenta znajdziemy wielokolorowe wersje z różnymi wzorkami, ale i pełnokolorowe odmiany, czy nawet te świecące w ciemności. Nie jest to może tarcza wyświetlacza, ale jej efektowne poszerzenie, więc postanowiłem pokazać opcję w zestawieniu.
Lignite Collection
Jeden z developerów tarczy postanowił wypromować się na Kicksterterze i zaproponować całą kolekcję tarczy dla nowego Pebble Time tą samą drogą, którą popularność zyskał zegarek Pebble, czyli crowdfundingiem. Jakiś czas temu zaoferował zestaw motywów właśnie w tym miejscu i tam sprzedawać tarcze. Autor proponuje całą paletę nietypowych i bardzo kolorowych motywów, choć znajdą się tam i opcje czarno-białe.
Projektant zauważa oczywiście, że nowy Pebble Time wyświetla aż 64 kolory (aż jak na e-tusz), co daje całkowicie nowe podejście do personalizacji naszego smartwatcha. „Watchfaces” i „watchapps” – jak nazywa je Pebble – może okazać się elementem nakręcającym sprzedaż nowych modeli zegarków. Właśnie te nietypowe podejścia do projekcji czasu na ekraniku nadają smart zegarkom nowych możliwości. To samo tyczy się tarczy na Android Wear, Apple Watcha i resztę zegarków. Tarcze cieszą się chyba większą popularnością niż same aplikacje!
Analog
Kolorowe wyświetlanie elementów to wielkie możliwości dla nietypowych tarcz. Oryginalnych projektów, dziwnych rozwiązań, niebanalnych widoków dla pokazywania aktualnej godziny. Jest wśród nas jednak spora grupa użytkowników, którzy cenią sobie też klasyczne podejście. Klasyczne, czyli wskazówkowe (tudzież analogowe). Takich tarczy nie mogło zabraknąć, zwłaszcza dla Pebble Time Steel, ale nie tylko. Wskazówki są ponadczasowe i koniec.
Smartwatche zaczynały od podejścia geekowego, tj. dając na nadgarstek gadżet dla maniaka nowych technologii. Dopiero z czasem inteligetne zegarki bardziej przypominały klasyczne warianty. Tradycyjna tarcza zawsze będzie dobrze wyglądała, a z wykończeniem premium doda elektronice uroku. Może daleko jej do przepięknych tarcz wskazówkowych ze Szwajcarii, ale zaproponuje ich zmiany i przebudowywanie, czego zwykły zegarek nie daje. Pebble Time to jeszcze za słaby ekran do odwzorowywania bogato zdobionych (z mnóstwem elementów) tarcz drogich zegarków, ale na Android Wear ten „problem” już się pojawił. Mam na myśli podrabianie tarcz znanych marek.
BCD Minimalist
Na koniec wybrałem najoryginalniejszą propozycję tarczy, wręcz kosmiczną. Kiedyś tego typu zegarki kupowało się w sklepie z dziwactwami, a nie brakowało chętnych na wyróżnienie się nietypowym wskazywaniem czasu. Im trudniej odgadnąć jego odczytanie tym fajniej pokazywać się z nim wśród znajomych. Takie opcje to norma dla wyświetlaczy smartwatchy. Można w nie wgrać cokolwiek, byle tylko pomysłowy i zdolny designer-programista zaoferował je w sklepiku Pebble.
BCD Minimalist to właśnie taki dziwaczny format. Zastosowano w nim „binary coded decimal”, czyli wskazywanie czasu przez punkty zmieniające położenie. Trzeba się nauczyć odczytywać taki czas. Kolumny z kwadracikami wskazują kolejno godziny i minuty, a nawet opcjonalnie sekundy. Tarcza jest wtedy w ciągłym ruchu. To faktycznie tarcza dla prawdziwego nerda! Dla nich przygotowano opcję z wartościami 1, 2, 4, 8, 16 i 32. Wtedy projekt jest naprawdę kozacki!
