Ten rok będzie niewątpliwie należał do wszelkich ubieralnych gadżetów i noszonej elektroniki. Podzespoły są już na tyle małe, a mnogość sensorów na tyle bogata, że mogę co pewien czas pisać o bardzo użytecznych bajerach do założenia na rękę, a nawet palec, którą umożliwią sterowanie sprzętem samymi ruchami ręki, dłoni, a nawet pojedynczego palca. Dzięki gestom możliwe stanie się zarządzanie i nawigacja wieloma urządzeniami, od smart TV, przez smarfony, tablety i okulary projekcyjne, aż po domową sieć i podpiętych do niej cyfrowych rzeczy. Już w zeszłym roku projekt MYO Armband został przedstawiony, ale to targi CES 2014 sprawiły, że o tego typu wynalazkach jest coraz głośniej.

Do tej pory najbardziej znanym przedstawicielem użycia ciała jako kontrolera był Xboxowy Kinect, czyli system kamer rozpoznający ruchy i ułożenie ciała. Na szczęście miniaturyzacja czujników i mobilna technologia sprawiły, że wystarczy na ręce umieścić specjalną opaskę, a jej sensory będą analizować ruch, a nawet mięśnie kończyny i zamienią je w komendy usprawniające poruszanie się w świecie coraz większej liczby gadżetów. Armband to naszpikowany czujnikami monitoring, czuwający nad naszym ciałem i wykrywającym zaprogramowane gesty. Wykorzystuje Blutooth 4.0 oraz specjalny biosensor wyczuwający w mięśniach poszczególne impulsy, mogące w stanie wykryć najdrobniejsze ruchy ręki.

Będą to zwykłe ogólne ruchy, ale i bardzo konkretne układy palców lub nadgarstka, a wszystko w położeniu trójwymiarowej przestrzeni. Niezbędny jest jedynie kontakt ze skórą. Dodatkowo system jest wspierany przez akcelerometr, żyroskop i magnetometr. W sumie w niewielkim gadżecie zmieszczono osiem zaawansowanych sensorów EMG, dziewięcio-osiowy IMU (to właśnie w jego skład wchodzą 3 osiowe: akcelerometr, żyroskop i magnetometr). Sprawiają one, że rozpoznawana jest także szybkość wykonywania gestu, kierunek i kąt użycia. Bardzo czuły mechanizm, mogący rozpoznać niemal nieskończenie wiele ruchów i skomplikowanych gestów.

Posłuży do sterowania, nawigacji, obsługi i kontroli, ale ma też być przeznaczony dla osób niewidomych. Oprócz zastosowania w zarządzaniu sprzętem, może być też wykorzystany jako kontroler do gier. Na targach zaprezentowano go we współpracy ze strzelanką Call Of DutyL Ghosts, przy nawigacji w odtwarzaczach muzycznych, a nawet zdalnej obsłudze prezentacji na iPadzie. A to tylko kilka z setek możliwości jakie będzie oferował. Dla mnie najbardziej przydatna będzie obsługa inteligentnych okularów, gdzie obraz widnieje przez oczami, a sterowanie machnięciami dłoni sprawdzi się tutaj idealnie.

Wersja komercyjna MYO Armband pojawi się jeszcze w pierwszej połowie 2014 roku. Na stronie producenta – Thalmic Labs – można już składać zamówienia pre-orderowe w cenie 149 dolarów. Pokaz możliwości możecie obejrzeć na załączonym filmiku. Jest bardzo przekonujący!

źródło: thalmic.com