myheart counts

Kilka miesięcy temu Apple wystartowało z programem ResearchKit, który rozwinął się z projektu agregatu HeathKit (Zdrowie). Poświęciłem temu osobny wpis na blogu, więc tutaj na wstępie tylko przypomnę jego charakter. Gigant z Cupertino postanowił, że czujniki w smartfonach i smartwatchach mogą przydać się do badań nad kondycją społeczeństwa i dać specjalistom tony danych do przetwarzania. Wszystko w jednym celu – poprawić nasze zdrowie i zrozumieć lepiej sytuację z ludzkimi organizmami na całym świecie.

Do kilku pierwszy programów udostępnionych w AppStore na starcie, dołącza teraz apka MyHeart Counts. Na razie na rynku UK i w Hong Kongu, ale jako pierwsza poza granicami USA. To dobry znak i kolejny krok do rozszerzania zasięgu. Ten jest bardzo ważny, bo spróbuje monitorować szerszą bazę użytkowników. MyHeart Counts ma zająć się badaniami układu sercowo-naczyniowego i zostało przygotowane przez Stanford’s School of Medicine. Program działa w podobny sposób do reszty aplikacji z serii ResearhKit.

myheart counts app

Zadaniem każdego chętnego będzie dostarczanie swoich odczytów w wybranych momentach roku. Raz na kilka miesięcy użytkownik jest pytany o chęć udziału w programie i przez ok. tydzień ma przekazywać swoje zapisy do szerszych badań. W przypadku MyHeart Counts jest to praca serca. W jego przypadku będziemy musieli wykonać raczej proste zadania. iPhone 5S, 6 i 6 Plus (czyli wszystkie modele z dodatkowym chipem przetwarzającym ruch) będą zbierać dane z naszej aktywności, a konkretnie 6 minutowego spaceru wraz z informacjami na temat naszego profilu (wiek, płeć i kilka innych istotnych do badań danych).

W zamian Stanford University udostępni nam potem raport na temat naszego zdrowia i kilka uwag dotyczących lepszego zadbania o organizm. Ważniejszą ideą jest tutaj chęć wolontariatu dla dobra ogółu. Nasze dane dadzą więcej naukowcom i lekarzom, którzy dane będę mogli przebadać w szerszej bazie. Dla dobra ogółu. Warto podkreślić, że urządzeń z iOS na rynku trochę jest! Pod lupę została wzięta tutaj praca serca, bo problemy z nim to jedna z poważniejszych przyczyn śmierci na całym świecie. Dane z takich projektów mają dać specjalistom lepszy obraz sytuacji, zrozumienia i próby przeciwdziałania. Troszkę dziwi brak udziału Apple Watcha, ale może jest on jeszcze mało popularny lub czujniki nie osiągnęły certyfikatów medycznych. Inteligentny zegarek z Cueprtino ma przecież sensor analizy pracy serca i podobno jest nawet w stanie wykrywać zawał.

źródło: med.stanford.edu via engadget.com