mThrow app

Baseball nie jest może u nas zbyt popularny, ale na świecie ma wielu fanów. Dyscyplina jest bardzo stara i efektowna, a najważniejsi są miotacze i pałkarze. Jedni rzucają piłką, drudzy ją odbijają. Obaj mogliby skorzystać z czujników, które przeanalizują ich ruchy w celu poprawy techniki. W przypadku kija są już rozwiązania z sensorami. Miotacze nie mogli cieszyć się wsparciem takich technologii. Jest jednak firma, która skupiła się głównie na ich zadaniach.

mThrow od Motus to specjalny rękaw – oczywiście naszpikowany czujnikami – mający dostarczyć rzucającym konkretnych danych na temat ich ruchów. Materiałowy element sparujemy ze smartfonem z systemem iOS, co powoli staje się normą pośród przeróżnych gadżetów. Dane z odczytów trafią do specjalnie zaprojektowanej aplikacji, by możliwe było analizowanie techniki i kilku najważniejszych parametrów rzutu.

mThrow

Producent zmapował perfekcyjne rzuty zawodowych miotaczy i dzięki algorytmom i odniesieniu do wzorców, mThrow przekaże nam uwagi na temat błędów do poprawy. To kolejne rozwiązanie wykorzystujące opcje wirtualnego trenera z aplikacji. Ubieralny model zbierze dane na temat mechaniki rzutu i to w trzech wymiarach. Na podstawie odczytów przekażę wskazówki na temat dziennych limitów, a monitoring pozwoli nam zliczyć próby, sprawdzić przeciążenia łokcia, a także pobawić się w śledzenie rekordów prędkości, szybkości ruchu ręki, czy rotacji całej ręki od ramienia po prawie nadgarstek.

Sądzę, że wpis ten zainteresuje naprawdę garstkę amatorów baseballa, ale chciałem jedynie pokazać kolejne możliwości noszonych technologii. Myślę, że czujniki możnaby spokojnie przekalibrować również pod pałkarzy. Odpowiednia aplikacja i algorytmy dałyby podobne korzyści także dla tego zawodnika.


źródło: Motus