Nastrój w domu jest bardzo ważny, a bardzo często łączy się z wystrojem. Każdy z nas w jakiś własny dla siebie sposób stara się dobrać układ umeblowania i dodatków, by żyło się przyjemniej. Niektórzy zatrudniają do tego specjalistów, którzy swoich fachowym okiem stworzą pasujące do środka elementy. Dekoracje i kolorystyka również mają znaczenie. Mobilne technologie już od pewnego czasu starają się nas wspomóc w dobieraniu detali. Najwięcej narzędzi znajdziemy w dziale Augmented Reality, czyli wykorzystanie rzeczywistości rozszerzonej. Flirtuje z tym IKEA, czy producenci farb (przykład Duluxa).

Modsy

Modsy to kolejna z opcji. Właśnie pojawiła się w fazie beta i używa modeli 3D i renderingu na tle prawdziwego otoczenia. Oczywiście przez aparacik smartfona i wyświetlanie warstw na ekraniku telefonu. Wystarczy dostarczy zdjęcia pokojów, a w przyjemny sposób ułożymy sobie meble w cyfrowy sposób. Ma to pomóc wizualizować efekty i sprawdzanie doboru w naszym własnym mieszkaniu. Nie dość, że sprawdzimy dopasowanie, to jeszcze przejrzymy mnóstwo propozycji. Sami staniemy się dekoratorem naszego wnętrza. To jakby dostarczenie nam profesjonalnych narzędzi we własne ręce.

Sposób działania jest intuicyjny. Najważniejsze jest odpowiednie opstrykanie naszych pomieszczeń, by pokazać największą przestrzeń (kto sprzedawał kiedyś mieszkanie, ten wie jak to robić ;)). Następnie przechodzimy krótki quiz dotyczący naszych upodobań, a po 5 minutach otrzymujemy efekty na naszym urządzeniu. Część szczegółów możemy zmieniać, np. kolory mebli, fragmenty nóżek itd. Od katalogu IKEI odróżnia się tym, że na fotce otrzymujemy pełne dekoracje z umeblowaniem, nawet zasłonki, a nie tylko mebelki. Developer dostarcza nawet rodzaj podglądu VR, czyli uzyskania efektów większej przestrzenności nowego stylu, proponowanego przez Modsy.

Modsy

Modsy app

Nie jest to narzędzie darmowe, ale o wiele tańsze od profesjonalnego dekoratora wnętrz. Myślę, że raczej nie dorówna opinii i propozycjom specjalisty, ale jest szansą na inspiracje i pomysły zmian w mieszkaniu. Nasz pusty pokój przechodzi metamorfozę obiektów 3D, a specje od technologii (coś a’la postproduckja filmowa) oferują swoje możliwości. Firma współpracuje ze sklepami, które oferują swoje moble i wyposażenie w trójwymiarowych obiektach. Jest to szansa także dla sprzedawców. Ostateczne doprecyzowanie wnętrza trwa nawet ok. 48 godzin, więc nie jest to apka do zabawy. Klient ma otrzymywać fachowe detale i dopracowany model.

Autorzy pracują jednak, by cały proces był jaknajbardziej automatyczny. Na razie uczestniczy w tym sporo pracy manualnej. Wspomniana na początku faza beta jest prywatna, a ostateczne narzędzie ma być oferowane za ok. 30-40$. Wyrenderowany materiał ma przygotować również linki do wszystkich elementów, które będzie można kupić w sklepach partnerskich i ułożyć wedle zdjęcia we własnym domu. Ciekawe wsparcie najnowszymi technologiami, ale jeszcze wymagające dopracowania.

źródło: Modsy via techcrunch.com