Od pierwszym tabletów Surface Microsoft bardzo eksperymentuje z mobilnymi klawiaturkami. Każda kolejna wersja dla nowej generacji to usprawnienia i dochodzenie do perfekcji (jeszcze trochę brakuje, ale gigant z Redmond bardzo się stara). Modelowi dla Surface Pro 3 nawet poświęciłem oddzielny wpis. Potem producent postanowił, że zgromadził niezłe know-how i jest w stanie przekuć je w nowe wyroby. Tak powstała na przykład uniwersalna wersja dla smartfonów i tabletów, czyli Universal Mobile Keyboard. Jej zaletą jest współpraca z wieloma mobilnymi platformami, a nawet korzystanie z dwóch gadżetów na raz (z przełącznikiem). Na Mobile World Congress zapowiedziano brata – Microsoft Universal Foldable Keyboard, czyli wariancik składany.

Można powiedzieć, że to coś w stylu Type Cover od Surface (nawet stylistyka podobna), ale w wersji składanej. Konkretnie składanej na pół. Ogromną zaletą tego rozwiązania jest zmniejszanie gabarytów, a że jest to wyrób przenośny, tym bardziej docenimy jego nowy charakter. Model można złożyć i schować do torby, czy plecaka. Jako, że to również urządzenie uniwersalne, to i kompatybilność szeroka. Od iPada, przez iPhone’a i smartfony z Androidem, aż po Windowsy. To typowy przedstawiciel bezprzewodowego Bluetooth. Jest to „przystawka” zewnętrzna, tj. nie ma żadnego uchwytu na tablet/smartfon, więc dla wygody przyda się jakiś cover dla naszego sprzętu (najlepiej z podpórką).

Testowałem już mnóstwo klawiaturek do tabletów i zdanie mam podzielone. Czasem wolę pisać w formie połączonej, a czasem odstawić ekran dalej i pisać na odległość. Universal Foldable Keyboard pozwala na oba schematy. Całość jest do tego w bardzo ergonomicznej wielkości. Mam tutaj na myśli i zamkniętą i otwartą formę (BTW zamyka się na magnes, więc nie będzie nam się w transporcie rozlatywać). Microsoft przygotował po prostu możliwie mobilny gadżet, ale z zachowaniem rozkładu qwerty. Znajdziemy zatem wszystkie potrzebne przyciski. Jest mała przerwa w połowie, co może nieco wpłynąć na komfort pisania. To mini problemik, z którym zmierzyć się będzie trzeba na początku, jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do szybkiego pisania. Jeśli wierzyć video, to jest też odporna na zachlapania.

Przerwa na środku to jednak żadna wada. Dostajemy przecież coś bardzo mobilnego i potrzebne są pewne kompromisy – chyba, że wolicie uderzać palcami w dotykowy ekran… Podoba mi się jeszcze jedna funkcja (wykorzystana już we wcześniejszym keyboardzie). To opcja szybkiego przełączania między dwoma sparowanymi urządzeniami. Można jednym przyciskiem przenieść się z jednego ekranu na drugi. Bardzo pomocne, gdy korzystamy i z tabletu i ze smartfona. Nie będzie to też specjalnie drogi model. Jest wyceniany na jakieś 100 dolarów i ma być dostępny dopiero od lipca. Bateria ma wystarczyć na 3 miesiące pracy na jednym ładowaniu. Jakaś wada? Znalazłem jedną. To Bluetooth 4.0, które nieco ogranicza kompatybilność tylko do raczej nowszych urządzeń.

źródło: Microsoft