Jakiś czas temu pisałem o zabawkach sterowanych smartfonem, na targach CES 2013 od kilku lat pojawia się ulepszona kula Sphero, która obsłużymy za pomocą tabletu czy telefonu przez dedykowaną aplikację. Wszystkich poprzedników przebija miniaturowa łódź podwodna z wbudowaną kamerką, która korzysta ze sterowania instalowanego na naszym tablecie.

Jeśli już szykowaliście portfele by kupić tę oryginalną zabawkę, muszę was zmartwić. Jej cena jest zaporowa dla wielu z nas, pobawić się urządzeniem będą mogli chętni na wyłożenie 6300 dolarów! Submarine Camcorder wygląda na świetny gadżet do obserwacji podwodnego życia.

Na froncie łódź wyposażona jest w kamerę video HD o rozdzielczości 720p z ledowym podświetleniem, umożliwia też robienie zdjęć 1280×800 pikseli.  Dodatkowo wytrzymała obudowa pozwoli uchronić sprzęt przed ciekawskimi żyjątkami (jeśli zdecydujemy się na eksplorację naturalnych akwenów a nie własnego basenu z chlorowaną wodą).

Z uwagi na zasięg, w połączeniu wykorzystano 30 metrowy kabel. Instalując dedykowaną aplikację, będziemy w stanie wykorzystać do sterowania sieć Wi-Fi. Wirtualna tablica sterowania na erkanie tabletu pozwoli manewrować łodzią we wszystkich kierunkach, kontrolować prędkość, a panel w aplikacji będzie informował nas o zanurzeniu, temperaturze czy stanie baterii w mini-ekspolatorze. Na wirtualnym padzie dostępne są też ustawienia jakości obrazu, światła czy kompasu.

Jak widać na zdjęciach, poruszanie zapewnią trzy silniczki (dwa na przodzie i jeden na ogonie). Żyroskopy w Ipadzie dają dodatkową frajdę w zabawie, przy przechylaniu tabletu, nasz zanurzony gadżet odpowie taką samą reakcją. Submarine Camcorder można obsługiwać również za pomocą laptopa.

Jeśli wybieracie się nad bardzo czyste zbiorniki wodne, gdzie bez problemu w bardzo dobrym świetle można zobaczyć kolorową rafę koralową na kilkunastu metrach pod wodą to zasięg kabelka powinien wam wystarczyć. Łódź od strony wytrzymałości na ciśnienie wytrzyma zapewne trochę większy nacisk wody na ścianki niż podane 30 m, ale lepiej nie ryzykować. Sama kamerka wyposażona jest w autofocus (ale i manualne nastrajanie), więc będziemy w stanie wykonać ostre fotografie.

Na zarejestrowane pod wodą materiały przeznaczono wbudowaną pamięć o pojemności 32 gigabajtów. Zdjęcia możemy zapisywać bezpośrednio na iPadzie lub laptopie. Aplikacja na tablet umożliwia też przeniesienie materiałów video z urządzenia, które wynurzymy z wody. Możliwe jest wtedy przeniesienie nagrań na iPada.

Producent, oprócz funkcji rekreacyjnych, przewiduje użycie swojego produktu również do inspekcji podwodnych partii prawdziwych łodzi (ewentualnych ich usterek itp.). Bateria po 16h ładowania wystarcza na 2 godziny pracy. Bardzo interesujący sprzęt, tylko strasznie drogi!