Lego ciągle eksperymentuje i to mi się podoba. Co jakiś czas piszę o ciekawych projektach duńskiej firmy związanych z mobilnymi technologiami. Producentowi klocków udało się sprytnie „wyjść” z jednego działu – zabawek – i zacząć odnosić podobne (jak nie większe) sukcesy na zupełnie innych rynkach. Gry, filmy, dobra promocja, no i smartfony lub tablety. To tutaj Lego zdobywa teraz najwięcej. Wciąż jednak sprzedając klasyczne klocki w bardzo wielu licencjonowanych zestawach. Lego Fusion to kolejna interesująca propozycja dla dzieciaków, które powoli ciężko odciągnąć od wyświetlaczy współczesnych urządzeń.

Lego zapełnia lukę między tradycyjnymi zabawkami, a obecnymi technologiami. Lego Fusion to przenoszenie budowli i konstrukcji do cyfrowej formy, oczywiście po wcześniejszym ich ułożeniu. Przygotowano specjalne aplikacje mobilne na systemy iOS (iPhone/iPad) lub Android. Umożliwią one „skanowanie” klocków ze specjalnych zestawów, które normalnie kupimy w pobliskim sklepie. Kompletów przygotowano kilka, aby nieco urozmaicić zabawę. Wśród nich znalazły się m.in. Battle Towers, Town Master, Create and Race oraz Resort Designer. Każda nieco inaczej zabawi najmłodszych – posiadają własne środowisko i gameplay.

Przyjrzyjmy się poszczególnym projektom. W Battle Tower będziemy mieli za zadanie tworzenie wieży obronnej, poszczególnych jej fragmentów i składanie aparatem smartfona lub tabletu. Create and Race to z kolei wariant klocków z serii Technic. Budujemy własny pojazd do wyścigu. Resort Designer to typowy przedstawiciel konstruktora budynków, domków i ich wnętrz (to wariant bardziej damski). Bardziej obojętną będzie wersja Town Master. Ma podobne cechy, ale zainteresuje zarówno chłopca, jak i dziewczynkę. Tutaj kręcimy się wokół świata Lego City.

Komplety są zróżnicowane. Niemal każdy dzieciak znajdzie coś dla siebie.  Wszystkie angażują dzieci w rzeczywistej zabawie, a dopiero potem przenoszą model gry do wirtualnej formy. W pudełkach znajdziemy około 200 klocków, ale pewnie z czasem seria Fusion będzie się naturalnie rozwijać. Czy to w ramach rozwoju wybranych zestawów, czy całkowicie nowych gier. W końcu rynek mobile jest najszybciej rozwijającym się. To pewnie uzależnione jest od ewentualnego sukcesu pomysłu integracji realnych klocków z tymi wirtualnymi. Znając wyniki innych rozwiązań Lego, taki model znajdzie wielu klientów.

W zestawie będą specjalne tacki do budowania, ułatwiające przenoszenie budowli do cyfrowego świata. Umożliwi ona konstruowanie w przestrzeni maks 16 na 16 „kratek”. Będzie to naturalnie intuicyjna gra dla młodych, kreatywnych umysłów (na pudełku widnieje oznaczenie wieku dla 7+. Rozgrywki są do tego budowane w formie misji, by zabawa było możliwie długa i wciągająca. Warto zauważyć, że Lego Fusion wykorzystuje technologię Qualcomm Vuforia. Kolekcja ma pojawić się w to lato. Pudełko wraz z aplikacją zostało wycenione na niecałe 35 dolarów.

źródło: LEGO