Początki promocji Apple Watcha były związane z próbami stworzenia wokół niego specjalnej, wręcz szczególnej otoczki. W Cupertino chciano, by postrzeganie inteligentnego zegarka było odmienione, a koniecznie tego z logo nadgryzionego jabłuszka wśród smartwatchy. Faktycznie PR sprzęt miał niezły. Świat mody, umiejętne sesje zdjęciowe, a nawet konieczność umówienia spotkania, by przyjrzeć się bliżej i przymierzyć droższe warianty Watcha. Marka chce utrzymać prestiż związany z szeroką ofertą personalizowania urządzenia, ale musi ułatwić dostęp do orientacji w odmianach.

Apple Watch conf

Sklepy oferujące Watcha mają problem z prezentacją wszystkich pasków i zestawień kolorystycznych koperty. Wciąż niektóre paski są sprzedawane wyłącznie dla konkretnych wykończeń obudowy, ale wszystkiego jest już tak dużo, że ciężko się połapać. Apple chce to nieco ułatwić i zaraz po prezentacji nowych pasków z serii Woven Nylon oraz dorzuceniu kolejnych odmian kolorystycznych niemal każdego rodzaju paska/bransoletki, postanowiło dać szansę zabawy z konfiguracjami wirtualnych akcesoriów. Na oficjalnej stronie dostępna jest specjalna interaktywna galeria (nieco ciekawsza od poprzedniej).

Wszystkie kompozycje możemy sobie przejrzeć w specjalnie przygotowanym edytorze, gdzie wybierzemy wielkość, kolor, paski, a nawet zerkniemy jak wszystko prezentuje się z konkretną tarczą oferowaną przez Apple. Narzędzie webowe ma ułatwić zakup, choć zawsze lepiej obejrzeć model na żywo. Kiedyś pisałem o podobnym rozwiązaniu (ale nieoficjalnym), czyli MixYourWatch. Idea propozycji jest niemal identyczna.

źródło: Apple