Misfit trudni się bardzej ubieralnymi gadżetami, ale nie rezygnuje z nowych propozycji. Ni stąd ni zowąd nagle demonstruje inteligentną żarówkę. Zastanawiamy się wszyscy jaki może mieć związek z segmentem, w którym rozwija się Misfit i czy w ogóle jest w ofercie producenta potrzebna. Przecież jest już całkiem sporo smart LEDów. Na targach CES 2015 pokazano wariant Misfit Bolt i znaleziono dla niego opcję współpracy z noszonymi gadżetami. Żarówka jest oczywiście bezprzewodowa i potrafi świecić na mnóstwo różnych kolorów, które dobierzemy ze specjalnej aplikacji na smartfon.
Modele trackerów od Misfit są bardzo prostymi urządzeniami. Nie mają nawet ekraników. To jedne z mniej zaawansowanych opcji na rynku, ale mimo tego autorzy szukają dla swojego gadżetu nowych możliwości, a kolejny partnerzy pokazują, że i taka prosta zabawka otrzymuje coraz liczniejsze funkcje. Przykładem niech będzie partnerstwo z Beddit, gdzie współpraca wiąże się z monitoringiem snu. Żarowki Bolt również dołączą do tego schematu. Poza podstawowymi funkcjami jakie dają, będą też komunikowały się z czujnikami ruchu. Z rana postarają się nad wybudzić symulacją wschodu słońca w odpowiednim momencie, czyli rozpoznając fazę snu. Model stosowany już w innych domowych urządzeniach.
Działanie będzie łączyło się z modelami Shine, Flash, no i paskiem na łóżko Beddit. Klientom oferowana jest też specjalna apka Misfit Home, dostępna na iOS lub Android. Oprócz dobierania kombinacji barw i ustalania scen (różnych motywów świetlnych, np. na podstawie zdjęć) z telefonu, Misfit dodał też zarządzanie żarówkami przez pilot Logitech Harmony Home i jego aplikację. Jedna żarówka to koszt ok. 50 dolarów, a najlepiej kupować je w zestawach. Na szczęście wraz ze wzrostem sztuk maleje cena. Za trzy na raz zapłacimy 120$.
Pewnie z czasem Misfit będzie też rozwijał opcje dla tej współpracy, bo konkurencyjne lampy LED potrafią sporo więcej w kwestiach pomocy w zasypianiu. Emitują najlepsze światło do zasypiania, a i to przecież może zaoferować Bolt z odpowiednim oprogramowaniem (ustawieniami w aplikacji). Sądzę, że co pewien czas można będzie spodziewać się aktualizacji.
