Przybywa wynalazków do ochrony domu. Praktycznie wyłącznie tych wykorzystujących komunikację ze smartfonami. Wszystko z powodu wygody i szybkiego dostępu z poziomu mini komputerka, którego nosimy w kieszeni. Obecnie królują głównie kamerki, ale towarzyszy im często monitoring wnętrza w postaci przeróżnych sensorów. Huum nie pokaże nam intruza w naszym mieszkaniu, ale w bardzo mobilnej wersji dostarczy sporo czujników, które mogą wykryć obecność włamywacza, a przy okazji będą analizować wnętrze domu.

Gadżecik przygotowano do kilku celów. Ustawiony w dobrym miejscu może zbadać ruch w pomieszczeniu, posiada funkcje obsługi zbliżeniowej, ale jest w stanie też mierzyć temperaturę wnętrza, lokalizację, wilgotność, a także wycieki wody. Przenośny charakter pozwala na umieszczanie go praktycznie w dowolnym miejscu. Czy to garażu, kotłowni, przy oknie, na biurku, czy ogólnie w pokoju. System uzbroimy przyciskiem na obudowie lub z aplikacji na smartfon z systemem iOS lub Android. Wszystkie dane popłyną do chmury, więc w każdej chwili możemy otrzymać na telefon powiadomienie o wystąpieniu jakiś anomalii, czy też aktualnych odczytów.

Huum zakwalifikujemy do gadżetów dla monitoringu. Ustawiony przy oknie potrafi również wykryć, że nie zostało zamknięte okno, bo odczyty możemy analizować również samemu. W przypadku kilku sztuk takich „strażników” w naszym domu, wgląd w sytuacje będzie pełniejszy. Przykładem są różnice odczytów temperatur lub wilgotności, co już może sugerować niedomknięte okna. W praktyce sprzęcik będzie można wykorzystać po swojemu. Pomiary widzimy na ekranie, a ewentualne notyfikacje pomogą reagować. Każdy domownik będzie miał dostęp do danych, więc wszyscy są w stanie monitorować budynek z własnego telefonu.

Producent przygotował też wsparcie dla technologii NFC. Posiadacze Androidów będą mogli szybko sparować urządzenia, a dokupić będzie można też specjalne płytki, pozwalające na szybką, zbliżeniową aktywację/deaktywację alarmu czujników ruchu (taki element można przykleić do ściany przy wyjściu i szybkim zetknięciem smartfona z płytką uzbroić system). Huum nie wydaje się kompleksowym rozwiązaniem, ale jego przewagą jest bardzo mobilna forma i niedroga opcja wdrożenia jakiegoś minimalnego standardu do ochrony mienia. Na razie bierze udział w kampanii na Kickstarterze. Można go tam taniej zamówić. Powinien pokazać się w marcu 2015.

źródło: Kickstarter