Największe wzięcie mają zawsze najbardziej praktyczne wynalazki, a najnowsze mobilne technologie im w tym ułatwiają. Gadżety powoli stają się po prostu przydatnymi narzędziami, takim właśnie jest Hiku, czyli podręczny skaner współpracujący ze smartfonem, ułatwiający zakupy w pobliskim spożywczaku. Zwykle tworzymy listy na zakupy przy pomocy kartki i ołówka, czasem w smartfonowym notatniku, a nawet w specjalnych aplikacjach na zakupy. Urządzonko, które widzicie na załączonych obrazkach pozwoli na zeskanowanie kodów paskowych z produktów znajdujących się w domu i w ten sposób ułatwi przygotowanie listy zakupów.

Wynalazek będzie nas kosztował 80 dolarów. Posiada wbudowany moduł Wi-Fi, mikrofon oraz wspomniany wyżej skaner kodów. Wszystko w podręcznej, niewielkiej obudowie w całkiem atrakcyjnym wydaniu – połączenie aluminium i silikonowych wstawek. Aby zeskanować popularne paski, które zwykle służą przy kasie, wystarczy skierować skaner na kod i przycisnąć jeden przycisk. W ten sposób stworzymy listę, która potem przyda nam się w sklepie podczas zakupów. Całość współpracuje ze specjalną dedykowaną aplikacją na iOS (Android jest w drodze). Jeśli będzie to wygodniejsze, możemy także wprowadzać na listę tytuły przy pomocy komend głosowych.

Gadżet posiada także magnetyczny uchwyt oraz bateryjkę, która wystarczy na dwa miesiące pracy. Dzięki temu bezproblemowo wprowadzimy na wirtualne listy produkty z całej lodówki (skaner oczywiście przyklejony magnetycznie do drzwiczek). Autorzy projektu pracują także nad edycją urządzenia, pozwalającą w przyszłości na dokonywanie zakupów online po zeskanowaniu ich do „koszyka”. Coraz częściej okazuje się, że wszystko czego aktualnie potrzebujemy, to tylko smartfon w kieszeni. Nowoczesny telefon, dzięki wielu inteligentnym przystawkom staje się multifunkcjonalnym narzędziem. Na plus zasługuje współpraca z innymi apkami, np. Evernote (popularny program do notatek).

Moje pytanie brzmi: czy potrzebny nam aż skaner? Smartfon z powodzeniem wykorzystuje w takich sytuacjach wbudowany aparat fotograficzny, a i mikrofon też się znajdzie… Pozostaje nadzieja, że producentowi uda się połączyć to z możliwością zrobienia szybkich zakupów z poziomu telefonu. Produkt jest efektem nieudanej kampanii na portalu crowdfundingowym Kickstarter, mimo wszystko wszedł właśnie w fazę beta. Jak wyjaśniają pomysłodawcy, jest to wynalazek dla ludzi żyjących w szybkim tempie. Ma też przyspieszyć tworzenie list z wyprzedzeniem. Przykładowo, nagranie frazy: „kup chipsy na środową Ligę Mistrzów” przyporządkuje materiał do konkretnej listy i daty, a takich zestawów możemy tworzyć więcej, w łatwy i szybki sposób – bez klikania na wirtualnej klawiaturce.

źródło: Hiku.us AppStore via ubergizmo.com