Na smartfony, zwłaszcza te popularne, powstają różne ciekawe obudowy i etui. Możemy przygotować własny wzór, wybrać z ciekawych, gotowych modeli, a nawet zakupić ochronkę z dodatkowym obiektywem do kamerki, czy otwieraczem do butelek. A co powiecie na obudowę-gwizdek? Tak, gwizdek! Na taki pomysł wpadła koreańska firma hoo w projekcie WhistleCase dla iPhone’a 5.

Obudowa pełni dwie role, chroni smartfon przed zadrapaniami i zniszczeniami, oraz umożliwia gwizdanie na wbudowanym w ochronkę gwizdku, umieszczonym na górnej części gadżetu. Czy to zabawka dla dzieciaków, które lubią takie irytujące dorosłych „instrumenty muzyczne”? Twórcy twierdzą, że znaleźli zastosowanie: jako alarm w celach ochrony oraz do wykorzystania w celach sportowych. Raczej nie przyda się policjantom kierującym ruchem na skrzyżowaniach…

Jeśli przy próbach napadu, kradzieży itp. dźwięk gwizdka będzie pomocny, to ok, to ma jakiś sens. Więcej zastosowań widzę jednak w integracji gwizdka z aplikacjami typu timer czy stoper. Zsynchronizowany z dźwiękiem wydobywającym się w chwili dmuchnięć, mógłby automatycznie zatrzymywać i restartować czas gry, m.in. w biegach, czy rund w trakcie gier. Zawsze znajdzie się jakiś pomysł, ważne by wspierać produkt od strony software’owej.

Cena gwizdka: 30 dolarów. Dostępny w kilku wariantach kolorystycznych na stronie www.whistlecase.com, tam też znajdziemy więcej zdjęć oraz informacji przygotowanych przez twórców tego niecodziennego rozwiązania. Możecie też ocenić WhistleCase na poniższym video:

źródło: whistlecase.com