Gogle VR już od pewnego czasu flirtują z dronami. Producenci zauważają korzyści ze współpracy z takim systemem sterowania i kolejne generacje urządzeń zaczynają dostarczą nowych metod obsługi latających stateczków. Kilka tygodni temu przedstawiłem model FLYBi, a teraz jego tropem (pewnie w niezależnie prowadzonej, równoległej technologii) podąża Ghost Drone 2.0. Następny z droników do podniebnego nagrywania z szansą wykorzystania technik rzeczywistości wirtualnej, a właściwie po prostu narzędzi VR.
Pierwsza generacja Ghost Drone’a była wyposażona w kamerkę oraz system automatycznego śledzenia i podążania za obiektem. To już było coś istotnego. Teraz do tego bajeru dołączyć ma też nowy model nawigacji. Chiński producent dobrze wie, że powoli sterowanie dronem przejdzie w ręce wyłącznie jednego operatora, a nie dwóch (jeden od copterka, drugi od ujęć). „Pilot” ma ogarnąć wszystko, a to za sprawą gogli z ekranem bezpośrednio przed twarzą. Poruszanie głową ma dodać opcji i ograniczyć potrzeby wykorzytania dodatkowej pary rąk kolegi.
Już wcześniej i Parrot (jeden z liderów) pokazywał podobne rozwiązania w modelu Bepop, ale nadal nie jest to nawet niszowe podejście. Projektów tego typu można policzyć na palcach jednej ręki. Widok z perspektywy drona ułatwi rejestracje, tj. obsługę gimbala z kamerkę. Autorzy dostarczą swoje własne gogle. Z pewnością powinno dać to więcej możliwości, choć trzeba będzie kolejnych treningów, by wszystko okiełznać. W pojedynkę bardzo trudno ogarnąć sterowanie dronem i dbanie o jakość ujęć z powietrza. Człowiek orkierstra 2.0 będzie miał taką szansę.
Ruchy głową przetworzane będą na sterowanie gimbalem, a prawie kilometrowy zasięg zestawu da spore możliwości. Nowa generacja uzyska również nowe oprogramowanie w postaci aplikacji mobilnej na iOS lub Androida. Program ma pozwolić na gestowe wykorzystanie smartfona do kierowania dronem (wychyły i czujniki). Ma to swoje zalety, ale i ograniczenia. Oczywście kontroler też jest w zestawie. Apka doda jeszcze wyznaczenia ścieżki i ustawienia obiektu w trybie follow-me. Nie zabraknie livestreamingu przez sparowanie ze smartfonem. W Ghost Drone 2.0 poprawiono też GPS, ulepszono procesor, a sferyczna (93 stopnie) kamerka nagrywa w jakości 4K (opcjonalnie). Zmniejszono akumulator, więc czas przelotu zmalał z 30 do 25 minut. Podstawowy dron ma kosztować 599$, a gogli i kamerki w 4K jeszcze nie wyceniono.
