Ten niewielki gadżet, który widzicie na załączony powyżej obrazku, to Gecko. Czym jest Gecko? Gecko ma sprawić, aby nasz smartfon był jeszcze bardziej „smart”. Ta malutka płytka może sprawić, że telefon rozszerzymy o kilka fajnych możliwości. Właściwie, to po obejrzeniu materiału video zamieszczonego w kampanii promocyjnej na portalu Indiegogo, stwierdzam, że gadżet ten łączy w sobie kilka funkcji, które miałem już przyjemność opisywać na stronie, a do tej pory widziałem tylko jako pojedyncze wynalazki. Gecko mieści w sobie kilka bezprzewodowych trybów, które pozwolą zdalnie obsłużyć smartfon i nietylko.

Przede wszystkim, sprzęt łączy się ze smartfonem bezprzewodowo poprzez Buetooth 4.0.  Tak długo, jak w zasięgu kontaktuje się z telefonem, możemy wykorzystać jego możliwości do ciekawych celów. Dzięki instalacji dedykowanej aplikacji na iOS lub Androida będziemy w stanie odszukać smartfon (aktywując Gecko), sterować zdalnie funkcjami telefonu (np. odtwarzacza muzycznego), wykorzystać Gecko jako czujnik ruchu (np. alarm), potraktować go jako część „inteligentnej obroży” dla psa, powiązać z harmonogramem czynności (np. zażywania leków), czy jako zdalny wyzwalacz migawki aparatu w iPhonie lub Androidzie, a nawet aparacie DSLR. Wszystko to w tak małym urządzonku.

W sumie, to praktyczność rozwiązania polega na możliwości przygotowania dowolnie wymyślonych aplikacji, które będą współpracować z wbudowanymi w obudowę sensorami. To jest właśnie potencjał, który tkwi w Gecko – wykorzystanie ich zależy tylko od inwencji twórczej i pomysłów developerów. Jedną z pierwszych funkcji projektu było tagowanie przedmiotów, które potencjalnie możemy zgubić, a chcemy szybko je lokalizować. Potem doszły inne, przydatne elementy, tworząc całkiem ciekawy produkt. Twórcy zachęcają do wsparcia finansowego swojego pomysłu i liczą na wprowadzenie Gecko na rynek. Wewnątrz płytki wielkości dużej monety, zmieszczono czujniki ruchu, które można wykorzystać do zaprogramowania gestów do obsługi funkcji telefonu (np. potrząsaniem, przekręcaniem).

Jeśli kampania się powiedzie, to pierwsze urządzenia mają trafić do zamawiających już w styczniu 2014 roku. Pierwszym chętnym obniżono cenę do 20 dolarów (cena finalna ma wynosić 25$). Poniżej możecie obejrzeć krótki materiał, które w pełen sposób streści możliwości tej ciekawej zabawki:

źródło: Indiegogo via engadget.com