garmin forerunner 25

Garmin to firma, która ma chyba najszerszą ofertę sportowych trackerów. Właściwie to każdy znajdzie coś dla siebie, bo są gadżety bardziej budżetowe, te o średnim stopniu zaawansowania, ale i takie, których wszystkie możliwości wykorzystają tylko profesjonaliści. Do bogatej palety urządzeń dołącza kolejny. Forerunner 25 to bodaj najtańsza opcja marki, by zyskać na nadgarstku opcje lokalizacji GPS, ale i podstawowe opcje smartwatcha, czyli możliwość sparowania zegarka ze smartfonem do prostych notyfikacji.

Garmin Forerunner 25 to kontynuator idei modelu 15, ale nie jego następca. Oczywiście sprzęcik wykorzysta współpracę z platformą Garmin Connect, czyli agregatu danych z treningów. Znajdziemy w nim wszystkie znane funkcje, łącznie z opcją dzielenia się wynikami ze znajomymi, odczytu powiadomień z telefonu (tych uproszczonych,bo ekranik jest czarno-biały i ma niewielkie wymiary mieszczące standardowe treści. Zawsze jednak jest do dyspozycji w notyfikacjami w trakcie treningu. Mimo wszystko wyświetlacz jest o 32% większy, co powinno ułatwić odczytywanie w trakcie biegu i ruchu. W dodatku mamy dwa formaty zegarka: mniejszy i większy.

furerunner 25

OK, ale co zmierzy gadżet? To półka entry-level, więc spodziewajmy się standardu: jest krokomierz, tempo, dystans, spalane kalorie. Praca serca wyłącznie przez sparowanie z zewnętrznym zestawem czujników rytmu serca. Na ekraniku jest też pasek progresu dla wyznaczanych celów oraz wspomaganie przypomnieniami jeśli Garmin Forerunner 25 wykryje brak aktywności. Te funkcje znajdujemy coraz częściej, bo najwyraźniej przestajemy już reagować na własne cele. Model nie ma dotykowego ekranu, a wszystko obsłużymy przyciskami. To taki jakby Forerunner 225, ale po downsizingu.

Spory czas między wariantami Forerunner 15 i 25 jest widoczny zwłaszcza w smukłości zegarka. Odchudzono je wyraźnie. Konstrukcja jest wodoodporna, czego oczekuje już każdy sportowiec. Garmin obiecuje zanurzenie do 50 metrów. Obie wielkości dostępne będę w kilku kolorach, co docenią głównie panie. Właśnie im dedykowana jest zmniejszona koperta. Jak zwykle bateria jest mocną stroną Garminów. Większy z Forerunnerów 25 ma wytrzymać 10 godzin z aktywnym GPS, a mniejszy – 8h. Za każdy z nich zapłacimy 170 dolarów. Z zewnętrznym pulsometrem wyjdzie ok. 200.

źródło: Garmin