Garmin Forerunner 935

Oferta trackerów Garmina jest bogata i wcale nie chodzi jedynie o warianty cenowe, ale również pozycjonowanie względem klientów. Na rynku sport & fitness mamy użytkowników okazjonalnych, regularnych, ale i profesjonalnych. Ci ostatni potrzebują zdecydowanie bardziej zaawansowanych odmian zegarków. Garmin Forerunner 935 będzie takim właśnie urządzeniem – naturalnym następcą 920XT.

Najnowszy sprzęt, czyli Forerunner 935 został przygotowany dla triathlonistów (tak jak zresztą wcześniej 920XT), czyli posiada wszystkie trzy najważniejsze analizy ruchu – biegową, rowerową i pływacką. Wszystko wsparte technologiami Elevate przy pomiarze tętna. Nie jest to żaden smartwatch, a konkretny zegarek z GPS do celów sportowych. Posiada tylko 1.2-calowy ekranik 240 x 240, wystarczający do przekazania najistotniejszych w trakcie treningu danych. Wodoodporność pozwoli na zanurzenie urządzenia do 50 metrów głębokości.

Mimo wszystko, gadżet możemy też zastosować na co dzień. Wymienne paski QuickFit mają umożliwić szybką zmianę stylu i dostosowanie designu do sytuacji (czyli poza treningiem). Silikonowe paski można zastąpić skórzanymi lub metalowymi. Wewnątrz koperty nie ma chyba nic zaskakującego. Komplet czujników: wysokościomierz (barometr), akcelerometr (do monitoringu ruchu na bieżni), termometr i kompas. Do tego jeszcze moduły GPS/GLONASS do śledzenia trasy. Sensory działają automatycznie, więc wybrane treningi cardio wykrywane są samoczynnie. Jest również analiza pułapów tlenowych VO2 Max (można je powiązać z Suffer Score od Strava).

Garmin Running Dynamics PodGarmin Forerunner 935 to multisportowy sprzęt, a więc pozwalający na podgląd sytuacji (poza triathlonem) przy wspinaczkach, wędrówkach, jeździe na nartach, biegach przełajowych, czy polu golfowym. Forerunner 935 ma sporo funkcji z Fenixów 5. Na wyświetlaczu odczytamy efekty treningu, co da nam opcję monitorowania wysiłku i robienie odpowiednich przerw oraz regeneracji. Panel prezentować ma statusy i metryki, które mogliśmy już widzieć w ostatnich Fenixach. Wszystkie informacje przerzucimy do platformy Garmin Connect (możliwość porównywania rezultatów z innymi użytkownikami, czy śledzenia ich wyników w czasie rzeczywistym w trybie LiveTrack), a zegarek otrzymał też kompatybilność ze sklepikiem Connect IQ, gdzie znajdziemy dodatkowe apki, widgety, tarczki i wskaźniki.

Garmin wgrał do 935 apkę TrainingPeaks z darmowymi ćwiczeniami do pobierania na zegarek. Jest też integracja z Strava Live Segments. To ekstra wsparcie dla topowego trackera. Na koniec podkreślę jeszcze ważne info dotyczące baterii. Producent obiecuje 24 godziny działania w trybie GPS i 60 h w opcji UltraTrac. Zegarek możemy też użytkować jak model hybrydowy i w wersji klasycznego zegarka odczytamy aktualną godzinę przez nawet dwa tygodnie. Garmin pamięta też o współpracy z akcesoriami Varia (rowerowe). Sportowy zegarek może być zatem poszerzony o dodatkowe dane z pedałów lub składu ciała ze smart wagi.

Garmin Forerunner 935 + Running Dynamic Pod

Forerunner 935 otrzymał coś nowego. Klips Running Dynamics Pod do umieszczenia w okolicach pasa. Dzięki niemu zwiększymy zakres odczytów w trakcie aktywności o sześć dodatkowych pomiarów: kadencję, czas zetknięcia nóg z ziemią, długość kroków i kilka innych (m.in. do pływania i jazdy na rowerze). Ich zadaniem jest zwiększenie dokładności analiz biomechanicznych. Balans, ustawienie stóp itd. to cenne dane do optymalizowania efektów i unikania kontuzji.

Garmin Forerunner 935 został wyceniony na 500 dolarów, a dodatkowo kasę możemy wydać jeszcze na opcjonalne paski.

źródło: Garmin