Starsi z was zapewne pamiętają zabawki Furby, które opanowały sklepy w latach dziewięćdziesiątych poprzedniego wieku. Jednak dzisiejsze pokolenie wcale nie zdziwi się na widok tych sympatycznych postaci, gdyż w 2012 roku odświeżono je i dodano nawet aplikację mobilną, dzięki czemu bohaterowie komunikowali się z naszym smartfonem lub tabletem. W sklepikach Google Play i AppStore są też apki z wirtualnymi Furby – dzieciaki mogą się nimi zaopiekować i prowadzić interaktywne akcje. Jest to program Furby Boom (dla większych nowych Furby). Najnowszym produktem Hasbro będzie miniaturowy odpowiednik tego wirtualnego, poszerzający rzeczywiste zabawki firmy.

Będzie to generalnie rozszerzenie możliwości tej aplikacji. Nowe kreaturki nazwano Furby Furblings. Są to maleńcy bracia tych oryginalnej wielkości, ale z pewnymi ograniczeniami. Nie będą się tak poruszały jak większe, ale również będą potrafiły wydawać dźwięki i komunikować się z innymi. Oczywiście nowa linia to również nowe możliwości. Kolekcja została odświeżona, pojawiły się nowe wzory futerek, nowe osobowości i funkcje. Wciąż kompatybilne z systemami mobilnymi iOS i Android. Część zadań będzie przypominała te już znane, ale odniesie się nie tylko do wirtualnej postaci, ale zsynchronizuje i zapamięta w fizycznej zabawce.

Teraz dzieciaki otrzymają możliwość zabawy z prawdziwym i cyfrowym Furby jednocześnie. Pierwsze zabawki trafią na rynek wiosną, a kolejne wzory będą pojawiać się z czasem. Furby Furblings przeznaczone są dla maluchów od szóstego roku życia. Mają kosztować niecałe 15 funtów.

źródło: Hasbro.com