FirstAlert Onelink Safe & Sound

Od kilku miesięcy się strasznie powtarzam, mówiąc, że asystenci głosowi trafiają w każde możliwe miejsce. Już nie są elementem kojarzonym wyłącznie z głośnikiem, smartfonem, czy zegarkiem. Zaczynają trafiać do wielu innych elementów Internetu Rzeczy. Komendy można już wydawać smart odkurzaczom, lampom, telewizorom. FirstAlert to detektor dymu i tlenku węgla, który otrzymał wsparcie wirtualnego asystenta oraz integrację z nowoczesnymi protokołami łączności z siecią innych smart gadżetów.

Amerykańska firma FirstAlert zaprezentowała na targach CES 2018 detektor Onelink Safe & Sound pod sufit, który przy okazji jest podwieszanym smart głośnikiem. Skoro już wszyscy uznali asystentów oraz bezprzewodowy streaming za normę, to również producenci nie kojarzeni z tymi urządzeniami, wbudowują je w swoje rozwiązania. Akurat głośnik pod sufitem ma jakiś sens, a do tego nasłuch asystenta to w zasadzie całkiem praktyczna opcja w wybranych pomieszczeniach. To oczywiście tylko dodatkowa funkcja. Czujniki zajmą się wykrywaniem niebezpiecznych warunków oraz alarmowaniem. Mowa o zadymieniu oraz tlenku węgla. Pod tym względem system zachowa się podobnie do innych smart detektorów, włącznie z natychmiastowym powiadomieniem.

FirstAlert Onelink Safe & Sound

Onelink Safe & Sound posiada integrację z HomeKit od Apple, więc teoretycznie może rozszerzyć działania o współpracę z innymi modelami w smart sieci. Mam na myśli zwiększenie bezpieczeństwa, np. przez zwiększenie skuteczności dotarcia z wykryciem niebezpieczeństwa. Wszystko zależy z czym uda się zintegrować system, a propozycji współpracy z protokołem Apple jest coraz więcej.

Wbudowany smart głośnik to z kolei możliwość skorzystania z funkcji, które proponują gadżety typu Amazon Echo. Zmienił się format urządzenia, które zamiast stać na stoliku, wisi pod sufitem (można jednak. Stąd dźwięk też może docierać w niezły sposób. Producent umożliwi odczyt poleceń od Alexy, ale także Google Asystenta. Apple HomeKit powinien też udostępnić Siri, więc mamy trzy najpopularniejsze rozwiązania do zadawana pytań, kontroli urządzeń i wydawania komend. FirstAlert oferuje nawet AirPlay 2 do odtwarzania plików. Muzyka, rzecz jasna, z możliwością sterowania głosowego. Inną sprawą, że przy instalacji takiego detektora należy dobrze zastanowić się nad rozmieszczeniem w pomieszczeniach. Musi spełnić teraz więcej zadań. Nie wiem tylko czy detektor FirstAlert Onelink Safe & Sound łączy wszystkie trzy standardy w jednym, czy pod każdego asystenta jest przygotowany osobny wariant.

źródło: FirstAlert